Pierwotnie mecz miał rozpocząć się o godzinie 20:00, ale w środę działacze sopockiego Trefla poinformowali, że spotkanie zacznie się o 18:00. Jest to związane z korektą w planie transmisji stacji Polsat Sport News.
[ad=rectangle]
Działacze Trefla z kolei postanowili rozegrać to spotkanie w Hali Stulecia. W sopockim obozie zdają sobie sprawę z faktu, że ten mecz jest przysłowiowo "za cztery punkty". Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, zajmując miejsca tuż za czołową ósemką. Zamykająca ją drużyna rozegrała jednak o jeden mecz więcej, więc zwycięzca pojedynku między ekipami z Sopotu i Włocławka awansuje z powrotem do grona zespołów uprawnionych do gry w fazie play-off. Do rozegrania pozostało wprawdzie jeszcze dziesięć kolejek, jednak punkty, o które w poniedziałek obie drużyny powalczą w Hali 100-lecia, w końcowym rozrachunku mogą okazać się bezcenne.
- Myślę, że będzie to spotkanie o wejście do play-offów. Wiemy, jaka jest stawka tego meczu. Chcemy przełamać tę serię pięciu porażek z rzędu. Mecz telewizyjny nas dodatkowo zmotywuje - mówił ostatnio na naszych łamach Marcin Dutkiewicz, zawodnik Trefla Sopot.
[b]
[/b]
na Instagramie 
na Facebooku 
