W ligowej tabeli Polski Cukier Toruń z bilansem 9 zwycięstw i 12 porażek zajmuje dziesiątą pozycję. Celem torunian na fazę zasadniczą jest zajęcie miejsca w czołowej ósemce. Po spotkaniu w Dąbrowie Górniczej Twarde Pierniki są coraz bliższe realizacji tego założenia.
[ad=rectangle]
Polski Cukier Toruń wygrał 92:80. Szkoleniowiec zwycięskiego zespołu pochwalił rywali i przyznał, że był to dla jego drużyny trudny przeciwnik. - Gratuluję drużynie MKS Dąbrowa Górnicza, to dla nich debiutancki sezon, trener Wieczorek ma bardzo dobry zespół. Trudno się gra z MKS-em, nie było to lekkie spotkanie. Długo przygotowywaliśmy się do rywalizacji z dąbrowskim zespołem - przyznał Milija Bogicević.
Torunianie słabo rozpoczęli mecz, pierwszą kwartę przegrali 22:24, lecz w następnych dwóch odsłonach spisywali się zdecydowanie lepiej i zbudowali dużą przewagę. - Przełomowa była trzecia kwarta, o naszym zwycięstwie zadecydowała dobra obrona. Mieliśmy dwa podstawowe założenia, które zrealizowaliśmy, robiliśmy zmiany w defensywie - ocenił szkoleniowiec Twardych Pierników.
Kolejnym rywalem ekipy z Torunia będzie Śląsk Wrocław. Po zwycięstwie nad MKS Dąbrowa Górnicza w szeregach Polskiego Cukru zapanował optymizm. - Myślę, że to był fajny mecz do oglądania. Gratuluję swoim zawodników, był to trudny mecz. Dla nas to jeden mały kroczek do tego, by sezon zasadniczy zakończyć w czołowej ósemce - zakończył Bogicević.