Skazywani na porażkę goście lepiej rozpoczęli niedzielny pojedynek. Podopieczni Bogusława Wołoszyna objęli prowadzenie już w dwudziestej piątej sekundzie po przechwycie i celnym rzucie Grzegorza Małeckiego. Co prawda chwilę później po "trójce" Piotra Pluty wygrywali gospodarze, ale dwie natychmiastowe odpowiedzi Małeckiego sprawiły, że na czteropunktowym prowadzeniu znajdowali się rzeszowianie. Ostatecznie pierwszą część meczu wygrali koszykarze Resovii 24:20.
Przed drugą kwartą trzech zmian w składzie dokonał trener krośnian - Mariusz Zamirski. Na boisku pojawili się Marcin Salamonik, Michał Musijowski i Dariusz Oczkowicz. Początek tej kwarty to dwie skuteczne akcje Piotra Pluty, które doprowadziły do remisu. Drużynie Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR Krosno udało się w połowie tej odsłony spotkania wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Jednak później inicjatywa należała do gości, którzy dzięki dobrej końcówce wygrywali do przerwy 46:42.
Początek drugiej połowy to duża liczba rzutów za trzy punkty. W tym fragmencie meczu trafieniami zza linii 6,25m. mogli pochwalić się Przemysław Hajnsz, Andrzej Peciak oraz dwukrotnie Sebastian Biela i Piotr Pluta. W trzeciej kwarcie ponownie na czteropunktowe prowadzenie wyszli goście. Jednak dobra końcówka w wykonaniu podopiecznych Mariusza Zamirskiego sprawiła, że przed decydującą odsłoną pojedynku na tablicy wyników widniał wynik remisowy.
Czwarta kwarta to słaba skuteczność w szeregach obu zespołów. Po czterech minutach gry obie drużyny zdobyły łącznie zaledwie siedem "oczek". Jednak początek należał do rzeszowian, którzy wyszli na pięciopunktowe prowadzenie. Krośnianie ponownie doprowadzili do remisu w połowie tej części meczu. Chwilę później gospodarze, dzięki skutecznym akcjom Andrzeja Peciaka wygrywali 77:72. Na pół minuty przed końcem dwoma "oczkami" prowadzili krośnianie, a w posiadaniu piłki byli zawodnicy z Rzeszowa. Jednak za trzy nie trafił Kacper Młynarski, a po kontrze w wykonaniu Piotra Pluty punkty zdobył Bartosz Bal. W tym momencie Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR prowadził 81:77. Rzeszowianie stracili szansę na podjęcie walki siedemnaście sekund przed końcem meczu po faulu w ataku Sebastiana Balcerzaka. Ostatecznie w derbach Podkarpacia lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 82:77.
W drużynie Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR Krosno kolejny świetny mecz rozegrał Piotr Pluta, który był najlepszym strzelcem zespołu. W ekipie prowadzonej przez Mariusza Zamirskiego na wyróżnienie zasługują także Dariusz Oczkowicz, Andrzej Peciak i Przemysław Hajnsz. Tym razem słabszy występ zanotował Marcin Salamonik.
W zespole z Rzeszowa z bardzo dobrej strony pokazał się Grzegorz Małecki, który rzucił dwadzieścia cztery punkty i zanotował sześć asyst. Dobre spotkanie rozegrali również Paweł Rynkiewicz i Sebastian Biela, który trafił trzy z czterech oddanych rzutów za trzy "oczka".
Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - Resovia Rzeszów 82:77 (20:24, 22:22, 25:21, 15:10)
MOSiR: P. Pluta 24 (3x3), P. Hajnsz 13, D. Oczkowicz 13 (2x3), A. Peciak 13 (2x3), B. Bal 8, M. Salamonik 5, K. Kalinowski 4, G. Ożóg 2, M. Musijowski 0, Ł. Puścizna 0, M. Piątek 0, G. Sołtysiak 0.
Resovia: G. Małecki 24, S. Biela 14 (3x3), P. Rynkiewicz 10 (2x3), S. Balcerzak 9 (2x3), T. Włodarczyk 8, M. Babiarz 5 (1x3), K. Młynarski 5 (1x3), J. Szpyrka 2, M. Dworak 0, K. Winiarski 0, P. Serwoński 0, K. Gorczyca 0.