Następny krok Miasta Szkła, zacięta walka o bezpieczne miejsce - przed 24. kolejką I ligi
Miasto Szkła Krosno ma największe szanse na pierwszą lokatę po sezonie zasadniczym I ligi. Kto zakwalifikuje się do play-off, a kto zajmie bezpieczne pozycje?
W niedzielę spotkają się ostatnia z pierwszą drużyną. AZS Politechnika Poznań legitymuje się bilansem 4-20 i może skupić się na przygotowaniach do play-outów, które wystartują 11 kwietnia. Zdecydowanie większą wagę najbliższy pojedynek będzie miał dla Miasta Szkła Krosno, które w minionym tygodniu zostało samodzielnym liderem I ligi. Punkt przewagi nad najgroźniejszymi rywalami sprawia, że ekipa prowadzona przez Michała Barana rozdaje karty. Jeżeli wygra trzy ostatnie mecze to bez względu na inne rezultaty zajmie pierwszą pozycję. W niedzielę krośnianie będą zdecydowanym faworytem. U siebie pokonali Politechnikę 99:71, a ostatnio odnieśli siedem zwycięstw z rzędu. O sile koszykarzy z Podkarpacia przekonały się między innymi GKS Tychy i SKK Siedlce, które przegrywały bardzo wysoko.
PTG Sokół Łańcut przegrał ostatnio z Legią Warszawa. Teraz podopiecznych Dariusza Kaszowskiego czeka trudne zadanie. Pojadą oni na mecz ze Spójnią Stargard Szczeciński, która rozpocznie serię trzech domowych spotkań. Stargardzianie są w wysokiej formie. Pokonali Legię oraz Zagłębie Sosnowiec. Spójnia może być wyżej niż na szóstej, siódmej lokacie, jednak zależy to również od innych rezultatów.
Brak Karola Szpyrki i Rafała Kulikowskiego to osłabienia Sokoła, które przełożyły się na ostatni rezultat. Co ciekawe obaj w przeszłości grali w Spójni. Przeciwko byłej drużynie powalczy za to Jerzy Koszuta. Czy kapitan poprowadzi stargardzki zespół do zwycięstwa? W Łańcucie Sokół wygrał 72:58. Bilans bezpośrednich spotkań w tym przypadku nie ma jednak znaczenia.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski to jedyny niepokonany u siebie zespół. Koszykarze ACK UTH Rosy Radom postarają się zmienić ten fakt. Mają oni dodatni bilans - 12-11, lecz na wyjazdach wygrywali trzykrotnie. W sześciu ostatnich pojedynków pokonali tylko SKK Siedlce i AZS Politechniką Poznań. Stal na swoim parkiecie w zdecydowany sposób odprawia drużyny ze środka tabeli, więc podobnie powinno być w sobotę. Dwa tygodnie wcześniej ostrowianie wysoko pokonali GTK Gliwice, któremu zrewanżowali się za porażkę z pierwszej rundy. W Radomiu przegrali po dogrywce 96:100. Czy rewanż będzie równie udany?
Zajmująca piątą pozycję Legia Warszawa ma dużą szansę na czwartą lokatę. Rozegrała, bowiem mecz mniej od Znicza Basket Pruszków i ma lepszy bezpośredni bilans z tym rywalem. Podbudowani sukcesem w Łańcucie Wojskowi podejmą GTK Gliwice. Ten zespół również ostatnio wygrał z Meritumkredyt Pogonią Prudnik. Na parkietach rywala GTK tryumfował jednak tylko dwa razy. Gliwiczanie tracą dwa punkty do ósmego miejsca, lecz mają trudny terminarz, gdyż zmierzą się jeszcze z Sokołem i Spójnią. Istotniejsza jest, zatem dwupunktowa zaliczka nad goniącymi rywalami. W pierwszym pojedynku między GTK i Legią nie brakowało emocji. Zawodnicy ze stolicy wygrali 59:58.
obiektywny
Zgłoś komentarz
