Anwil rozbity w pył! Koncert gry Stelmetu

Stelmet Zielona Góra rozbił w pył Anwil Włocławek! Wicemistrzowie Polski, którzy w pewnym momencie mieli nawet 39 punktów przewagi, triumfowali ostatecznie 87:58.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

12-0 to imponujący bilans Stelmetu Zielona Góra przed własną publicznością, który z dużą łatwością rozprawił się z Anwilem Włocławek. Rottweilery niedawno niespodziewanie pokonały PGE Turów Zgorzelec, lecz w Winnym Grodzie znów wypadły bardzo blado, jak choćby w starciu z Treflem Sopot.

Sobotnie starcie miało niezwykle jednostronny przebieg. Już po zaledwie pięciu minutach gospodarze prowadzili 14:2 i emocje się skończyły. Trójki, łatwe wejścia pod kosz i zaskakująca apatia w szeregach gości to cechy charakterystyczne tej części spotkania. Po premierowej kwarcie zielonogórzanie mieli już 17 punktów przewagi, a chwilę różnica przekroczyła 20 punktów. Trener Predrag Krunić patrzył bezradnie jak jego podopieczni dostają coraz to większe baty od wicemistrzów Polski, którzy w końcówce pierwszej połowy prowadzili aż 48:15! Dawno na polskich parkietach nie było różnicy 33 punktów jeszcze przed przerwą...

Stelmet do przerwy miał 64 proc. skuteczność z gry i 6/10 w rzutach za trzy punkty, z kolei Anwil 0/6. W zespole Filipovskiego punktowało wówczas aż dziewięciu graczy, a Łukasz Koszarek zdążył rozdać siedem asyst.

Po przerwie sytuacja niewiele się zmieniła. Anwil chwilowo przypomniał sobie, że potrafi grać w koszykówkę i nieco podreperował swój tragiczny wynik punktowy. Nieco ożywił grę Konrad Wysocki, jednak na niewiele się to zdało. Stelmet znów przyspieszył, trafił kilka trójek i odskoczył nawet na 80:41! Kompromitacji udało się jednak uniknąć, bowiem Anwil w ostatniej kwarcie nieco zmniejszył deficyt.

Najlepszym graczem Stelmetu okazał się Quinton Hosley, który miał 16 punktów, sześć zbiórek i cztery asysty. 13 oczek dorzucił Russell Robinson, a oczko mniej Kamil Chanas. Hosley i Chanas trafili po trzy trójki. W ekipie Anwilu fatalnie spisali się Amerykanie - Chase Simon zdobył co prawda osiem punktów, ale miał aż pięć strat, z kolei Deonta Vaughn miał 0/5 z gry! Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek 87:58 (25:8, 23:11, 25:22, 14:17)

Stelmet: Hosley 16, Robinson 13, Chanas 12, Hrycaniuk 9, Lalić 7, Cel 6, Troutman 6, Zamojski 6, Kucharek 5, Koszarek 4, Zywert 3, Pełka 0.

Anwil: Wysocki 13, Crosariol 10, Eitutavicius 9, Surmacz 9, Simon 8, Witliński 4, Kovacevic 3, Hajrić 2, Vaughn 0, Raczyński 0, Krajniewski 0.

MVP meczu powinien zostać...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×