Mariusz Karol ma za sobą debiut w barwach Polpharmy Starogard Gdański. Kociewskie Diabły, mimo że przegrały, zaprezentowały się całkiem udanie. Kociewskie Diabły w pierwszej kwarcie były skuteczniejsze niż rywale, co zaowocowało triumfem 31:19 w tej części gry. W kolejnych kwartach dąbrowianie systematycznie odrabiali straty i dopiero na nieco ponad cztery minuty przed zakończeniem meczu wyszli na prowadzenie. Ostatecznie po dwóch rzutach wolnych Marcina Piechowicza - beniaminek TBL odniósł kolejną wygraną w tym sezonie.
[ad=rectangle]
- Uważam, że z nowym trenerem jesteśmy na etapie poznawania, ale coraz lepiej się rozumiemy. Podoba mi się sposób, w jaki trener nas ustawia. Jestem zdania, że pod jego skrzydłami zaczniemy grać lepiej - mówi nam Jessie Sapp, gracz Polpharmy Starogard Gdański, który w przeszłości miał już okazję współpracować z trenerem Karolem.
W niedzielę starogardzian czeka trudne zadanie, bo na Kociewie przyjeżdża ekipa Śląska Wrocław, która ma spore ambicje w obecnym sezonie. - Wierzę, że wyjdziemy na parkiet z przekonaniem, że stać nas na odniesienie zwycięstwa. Będzie trudny mecz, bo Śląsk to bardzo dobra drużyna. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości - ocenia Sapp, który zaskoczony był faktem, że w Polpharmie w trakcie sezonu zmienił się trener.
- Byłem w szoku, ale tak to czasami bywa w sporcie, że trzeba się szybko przystosować do nowych warunków. Teraz mamy trenera Karola i to z nim chcemy osiągnąć sukces - przyznaje Amerykanin.