Zwycięstwo na wagę utrzymania - relacja z meczu Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy

Pojedynek Zagłębia Sosnowiec z GKS-em Tychy zakończył się zwycięstwem gości, którzy zapewnili sobie utrzymanie w koszykarskiej I lidze.

Od początku niedzielnego spotkania gospodarze musieli gonić rywali. Choć kilka razy wychodzili oni na prowadzenie, to inicjatywę mieli zawodnicy z Tychów. Po trafieniu Marka Piechowicza Zagłębie wygrywało 12:11, lecz dziewięć kolejnych punktów zdobył GKS. Goście w pierwszej odsłonie sześciokrotnie trafili z za linii 6,75 metra. W całym meczu to ich główny atut - 11/23. Część strat z tym związanych Zagłębie niwelowało zbiórkami.

[ad=rectangle]

Gospodarze przegrali pierwszą kwartę, a 12 punktów rzucił im Marcin Dymała. W kolejnych odsłonach superstrzelec dorzucił jeszcze 10 "oczek". Wspierali go jednak koledzy, którzy w ważnych momentach trafiali, dzięki temu ciężar zdobywania punktów rozkładał się na różnych zawodników.

Największy zryw zagłębiaków nastąpił w drugiej kwarcie. Na koniec tego fragmentu doprowadzili oni do remisu - 34:34. To głównie zasługa Grzegorza Mordzaka, który w pierwszej połowie uzyskał 16 punktów. Jego poczynania zostały ograniczone po zmianie stron, dlatego finalnie uzbierał on 20 "oczek" oraz po sześć zbiórek i asyst. Double-double osiągnął Michał Sadło - 13 punktów i 11 "desek".

W trzeciej kwarcie tyszanie nie załamali się utratą przewagi i ponownie odskoczyli rywalom. Tym razem na kilkanaście punktów. Końcówka tej odsłony, w której z dystansu przymierzyli Mordzak i Paweł Bogdanowicz dały Zagłębiu ostatnią nadzieję na kolejne zwycięstwo. To było świetnych kilka minut Bogdanowicza, dzięki któremu gospodarze prawie dogonili rywali. Przegrywali oni 67:68, lecz od tego momentu stracili 10 punktów i musieli uznać wyższość rywali. Skuteczny finisz tyskiej ekipie zapewnili Dymała, Marcin Wróbel, a zwycięstwo przypieczętował Tomasz Deja.

Zagłębie przegrało trzeci mecz z rzędu. Podopieczni Tomasza Służałka zagrają w play-offach, lecz ułatwili sytuację pozostałym drużynom rywalizującym o miejsca w przedziale 4-8. Trudy sezonu i częstych meczów w okrojonym składzie najwyraźniej zmęczyły beniaminka. GKS natomiast na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej zapewnił sobie dziesiątą lokatę. Oznacza to, że zaplanowany na 28 marca mecz przeciwko SKK Siedlce zakończy sezon dla GKS-u.

Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 69:78 (16:20, 18:14, 18:24, 17:20)

Zagłębie: Mordzak 20, Sadło 13, Bogdanowicz 12, Przyborowski 10, Piechowicz 8, Nowerski 4, Wójciak 2.

GKS: Dymała 22, Deja 13, Wróbel 10, Basiński 9, Bzdyra 8, Dziemba 7, Hałas 3, Garbacz 3, Sebrala 3, Konsek 0.

Źródło artykułu: