Marcin Gortat spędził na parkiecie 24 minuty, w czasie których trafił tylko dwa rzuty na siedem prób. Niespełna 29 proc. skuteczność jest najgorszą od 5 lutego! Polak miał też siedem zbiórek, dwa przechwyty, asystę oraz blok. Łodzianin był niewidoczny i nieskuteczny jak reszta zespołu, który zdobył 76 punktów - najmniej w całym sezonie.
[ad=rectangle]
Katastrofalna w wykonaniu koszykarzy Randy'ego Wittmana była trzecia kwarta, w której przez 11 minut nie potrafili zdobyć punktu z gry! Seria 15 niecelnych rzutów pod rząd kompletnie zmieniła obrazu meczu, który do przerwy był w miarę wyrównany. Wojownicy wygrali trzecią odsłonę 29:8 i przypieczętowali 57. zwycięstwo w sezonie.
Stephen Curry zdobył 24 punkty dla Warriors, z kolei wśród pokonanych po 12 oczek zapisali na swoich kontach Bradley Beal, Kevin Seraphin i Ramon Sessions. Czarodzieje przegrali trzecie spotkanie z rzędu, lecz nadal zajmują 5. miejsce na Wschodzie z bilansem 40-31.
Bohaterem nocy okazał się James Harden, który zdobył dla Houston Rockets 44 punkty i poprowadził ekipę z Teksasu do wygranej nad Indianą Pacers 110:100. 19 oczek zdobył w decydującej czwartej kwarcie. - Nie bylibyśmy w tym miejscu, gdyby James Harden nie grał jak MVP - przyznał Kevin McHale, trener Rakiet.
Chicago Bulls pokonali Charlotte Hornets 98:86 i uzyskali awans do play off. Do gry wrócił Jimmy Butler, lecz z powodu kontuzji nie zagrał Joakim Noah. Mimo tego Byki znów mogły liczyć na Nikolę Miroticia, który zdobył 28 punktów i potwierdził, że marzec jest jego najlepszym miesiącem w karierze. Oczko mniej dorzucił Pau Gasol.
Wyniki:
Golden State Warriors - Washington Wizards 107:76
(Curry 24, Speights 16, Green 13 - Beal 12, Seraphin 12, Sessions 12)
Indiana Pacers - Houston Rockets 100:110
(Watson 23, Hill 20, Hibbert 18 - Harden 44, Smith 18, Motiejunas 17)
Brooklyn Nets - Boston Celtics 91:110
(Lopez 31, Young 12, Williams 10 - Bradley 20, Zeller 18, Olynyk 18)
New York Knicks - Memphis Grizzlies 82:103
(Galloway 19, Bargnani 18, Smith 16 - Randolph 23, Gasol 21, Carter 14)
Chicago Bulls - Charlotte Hornets 98:86
(Mirotić 28, Gasol 27, Butler 19 - Walker 29, Williams 15, Henderson 11)
Utah Jazz - Minnesota Timberwolves 104:106 po dogr.
(Favors 19, Gobert 18, Ingles 18 - LaVine 27, Wiggins 22, Budinger 15)
Wstyd po prostu tak prowadzić portal informacyjny.