Aleksander Perka: Po prostu zaczęliśmy mocniej trenować

Toruńscy koszykarze zrobili ostatnio duży krok w kierunku awansu do play-off Tauron Basket Ligi. Zwyżkę formy zanotował również kapitan drużyny Aleksander Perka.

Twarde Pierniki w sobotni wieczór pokonały na własnym parkiecie w bardzo ważnym spotkaniu bezpośredniego rywala w walce o play-off Trefl Sopot 93:85. To otwiera beniaminkowi mnóstwo możliwości przed końcówką rundy zasadniczej. - To niezwykle cenne zwycięstwo, gdyż w tabeli mamy teraz taką samą liczbę punktów. Jednak trzeba walczyć dalej, gdyż do końca rundy zasadniczej pozostało jeszcze kilka spotkań i trzeba zdobywać kolejne oczka - tłumaczy Perka w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

[ad=rectangle]
Mecz w toruńskiej hali mógł się podobać licznej publiczności. Zwłaszcza popisy strzeleckie obu drużyn. - Goście z Sopotu mieli przygotowanych dla nas kilka wariantów w defensywnie i było trochę problemów, chociażby przeciwko postawionej strefie. Mimo to rzuciliśmy na własnym parkiecie aż 95 punktów, co jest naprawdę dobrym rezultatem, a my ponadto dobrze zaprezentowaliśmy się w obronie - uważa Perka.

Kapitan Polskiego Cukru na koniec sezonu notuje zwyżkę formy, podobnie zresztą jak jego koledzy. Czy Aleksander Perka przyzwyczaił się już do gry na poziomie Tauron Basket Ligi? - Nie wiem, nieraz tak to po prostu jest, że czasami gra się dobrze, a potem kompletnie nic nie wychodzi. W ostatnim czasie trochę mocniej ćwiczymy i przynosi to spodziewane efekty. Na parkiecie zawsze myślę tylko o tym, co najlepiej mogę zrobić dla drużyny - ocenił Perka.

W ostatnim czasie na łamach portalu SportoweFakty.pl pojawiła się informacja, że w przyszłym sezonie w Tauron Basket Lidze zniknie przepis o dwóch Polakach na parkiecie. Jak zawodnicy zareagowali na taką wiadomość? - Rzeczywiście, czytałem ten artykuł, ale na razie z nikim o tym nie rozmawiałem. Musimy poczekać i zobaczyć jak będzie funkcjonowała liga po wejściu tego przepisu - zakończył Perka.

Źródło artykułu: