Damian Kulig: Mecz wygraliśmy obroną

- Tym meczem pokazaliśmy, że potrafimy grać skutecznie i twardo w defensywie - powiedział po pokonaniu AZSu Koszalin podkoszowy PGE Turowa Zgorzelec, Damian Kulig.

Po meczu ze Śląskiem Wrocław pojawiło się sporo negatywnych komentarzy co do defensywy PGE Turowa. Mistrz Polski stracił przynajmniej 100 punktów już po raz czwarty w sezonie, a w dodatku - na tamten moment był jednym z tylko dwóch zespołów z pierwszej ósemki, któremu rywale rzucili 2000 oczek w całych rozgrywkach. Drugą ekipą był Trefl Sopot, ale 2034 punkty stracił w 25 meczach. PGE Turów 2007 w 24. Po pojedynku z AZS Koszalin zmieniło się jednak postrzeganie defensywy mistrza Polski.
[ad=rectangle]
- Słyszeliśmy wiele o tym, że mamy problemy z grą w obronie. Tym meczem pokazaliśmy jednak, że potrafimy grać skutecznie i twardo w defensywie. Udało nam się pokonać koszaliński zespół właśnie dlatego, że zagraliśmy bardzo dobrą defensywę - powiedział Damian Kulig, najlepszy strzelec PGE Turowa, autor 23 punktów (9/12 z gry, sześć zbiórek).

Zgorzelczanie rzeczywiście zagrali bardzo skutecznie w defensywie. Zmusili rywali do 13 strat oraz do spudłowania 39 z 63 rzutów z gry (w tym 18 z 22 prób dystansowych). Tak skuteczna obrona zdarzyła się jednak zespołowi Miodraga Rajkovicia dopiero po raz drugi w tym roku i po raz czwarty od początku sezonu. Jednocześnie, to było ósme spotkanie PGE Turowa w rozgrywkach, w których zanotowali trzycyfrowy wynik.

- Ze względu na święta mamy trochę przerwy, ale niezbyt dużo, bo już w poniedziałek wznawiamy treningi. Nie ma już jednak co rozpamiętywać pojedynku z AZSem. Przed nami kolejny weekend, kolejne spotkanie, do którego musimy być gotowi - dodał Kulig. W najbliższy piątek zgorzelczanie zagrają na wyjeździe z Asseco Gdynia.

Źródło artykułu: