Największym atutem Gortata jest gra obronna i bloki. W przeliczeniu na minuty spędzane na parkiecie, Polak jest najlepszy w całej NBA. - Wspólne treningi z Dwightem Howardem bardzo pomogły. Oprócz tego dojrzałem do mądrej gry: wiem, kiedy trzeba blokować, a kiedy złapać zawodnika na faul w ataku. Zrobiłem pod tym względem duże postępy i trenerzy to dostrzegają - przyznał polski jedynak w najlepszej lidze świata.
- Trener, który pracuje ze mną na co dzień, powiedział: "Kto wie, czy tym jednym meczem nie wywalczyłeś sobie nowego kontraktu". Oczywiście staram się to wszystko odbierać z pewnym dystansem. Przed nami jeszcze 60 spotkań - dodał Gortat.