NBA: Startują play-offy! Typujemy I rundę

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Czekaliśmy na to bardzo długo i w końcu się doczekaliśmy. Za kilka godzin rozpoczynamy pierwszą rundę play-offów w NBA. Oto nasze typy.

KONFERENCJA WSCHODNIA

1. Atlanta Hawks vs. 8. Brooklyn Nets

Brooklyn Nets rzutem na taśmę awansowali do play-offów, ale nie powinni stanowić najmniejszego zagrożenia dla zwycięzców wschodu. W sezonie regularnym Hawks zwyciężyli wszystkie cztery pojedynki z Sieciami. Niemal w każdym aspekcie przewaga jest po stronie ekipy z Atlanty - począwszy od sztabu trenerskiego, przez graczy i w końcu atut własnego parkietu, gdzie Hawks w rozgrywkach zasadniczych przegrali tylko sześć razy.

Nasz typ: Hawks w pięciu meczach

[ad=rectangle]

2. Cleveland Cavaliers vs. 7. Boston Celtics

Cavaliers po czterech latach wracają do walki o najwyższe cele, bo znów mają w składzie LeBrona Jamesa. W kwietniu co prawda Celtics dwukrotnie pokonali Kawalerzystów, ale w jednym z tych meczów w ogóle nie zagrał Kyrie Irving, a Kevin Love i LBJ w ogóle nie pojawili się na parkiecie w czwartej kwarcie. 12 kwietnia Celtics zwyciężyli różnicą blisko 40 punktów, a to dlatego, że odpoczywała nie tylko wymieniona wyżej trójka, ale też J.R. Smith. W tych czterech spotkaniach James zagrał łącznie nieco ponad 92 minuty, a Cavs w tym czasie byli o 46 oczek lepsi od przeciwników. Pojedynek z Celtami będzie dla ekipy z Ohio jedynie przetarciem przed kolejnymi, zdecydowanie trudniejszymi wyzwaniami.

Nasz typ: Cavaliers w czterech meczach

3. Chicago Bulls vs. 6. Milwaukee Bucks

Derrick Rose po trzech latach wraca do play-offów. Rozgrywający niedawno powrócił po kolejnej kontuzji kolana i może nie być kluczową postacią tej serii, ale sam fakt, że w niej zagra jest pewnego rodzaju rarytasem dla kibiców. Zespół z Wisconsin ostatni raz w play-offach grał dwa lata temu, ale tylko jeden zawodnik brał udział w przegranej wtedy serii z Miami Heat. Tym razem Bucks to zespół złożony z zawodników młodych i perspektywicznych, ale zupełnie niedoświadczonych. Czołowa defensywa w lidze powinna wyszarpać co najwyżej dwa zwycięstwa w całej serii.

Nasz typ: Bulls w sześciu meczach

4. Toronto Raptors - 5. Washington Wizards

To zdecydowanie najciekawsza seria na wschodzie i to nie tylko z naszej polskiej perspektywy. Naprawdę trudno wskazać jest zwycięzce tej pary, nawet biorąc pod uwagę to, że w rozgrywkach regularnych Raptors triumfowali w każdym z trzech rozegranych spotkań. Zauważyć bowiem trzeba, że łącznie we wspomnianych spotkaniach Czarodzieje tylko przez 17 minut grali swoją najlepszą piątką. Pod koszem zapowiada nam się interesujący pojedynek Marcina Gortata z Jonasem Valanciunasem, ale wydaje się, że to nie będzie kluczem do rozstrzygnięć. A co będzie? Przede wszystkim starcie dwóch tegorocznych All-Starów, a więc Johna Walla oraz Kyle'a Lowry'ego. Niewykluczone, że w tym przypadku półfinalistę konferencji poznamy dopiero po siedmiu meczach.

Nasz typ: Raptors w sześciu meczach

KONFERENCJA ZACHODNIA

1. Golden State Warriors  vs. 8. New Orleans Pelicans

Pelicans wyrzucili z ósemki Oklahome City Thunder, ale ich przygoda w play-offach raczej nie potrwa zbyt długo. Najlepszy zespół w sezonie 2014/15 trzykrotnie pokonał Pels w rozgrywkach zasadniczych i tylko raz doznał porażki. Anthony Davis pojawił się w dwóch meczach między nimi i wspiął się w nich na naprawdę wysoki poziom: 29,5 punktu, 12, 5 zbiórki. Nawet jego znakomita postawa może nie wystarczyć do choćby jednego zwycięstwa w serii.

Nasz typ: Warriors w czterech meczach

2. Houston Rockets vs. 7. Dallas Mavericks

Derby Teksasu uzależnione będą przede wszystkim od zdrowotnej dyspozycji jednych i drugich. Rockets stracili dwóch graczy pierwszej piątki, choć po cichu liczą na powrót Patricka Beverleya, z kolei pod znakiem zapytania stoi występ Chandlera Parsonsa w meczu inaugurującym tę serie. Obie ekipy w trakcie sezonu dokonały wzmocnień, jednak to Josh Smith lepiej wpasował się w nowe otoczenie, niż problematyczny Rajon Rondo. Mavs rozegrali trzy mecze przeciwko Rockets z tym rozgrywającym w składzie. Z nim na parkiecie byli gorsi od rywali o 11 punktów, natomiast kiedy siedział na ławce, byli lepsi o 10 oczek. Biorąc pod uwagę, że Rockets mają w składzie jednego z najpoważniejszych kandydatów do nagrody MVP - Jamesa Hardena, a także postrach w defensywie w postaci Dwighta Howarda, seria powinna skończyć się po ich myśli.

Nasz typ: Rockets w sześciu meczach

3. Los Angeles Clippers vs. 6. San Antonio Spurs

Co to będzie za seria! Clippers na dzień dobry natknęli się na obrońców tytułu, co w obu zespołach zrodziło wiele obaw. Ekipa z L.A. zakończyła sezon jako najlepsza ofensywa w całej lidze, nie przeszkodziło im w tym nawet kilka spotkań absencji Blake'a Griffina. Spurs natomiast jako jedyny zespół spośród całej stawki, uplasowali się w czołowej siódemce tak pod względem efektywności ofensywnej, jak i defensywnej. Obie drużyny w końcówce sezonu pokazały, że będą liczyć się w walce o najwyższe cele, Clippers wygrali 14 z 15 ostatnich spotkań, natomiast podopieczni Gregga Popovicha od 25 lutego zanotowali bilans 21-4. Dość niespodziewany obrót spraw w ostatnim dniu sezonu sprawił, że już po pierwszej rundzie pożegnamy jednego z kandydatów do tytułu.

Nasz typ: Spurs w siedmiu meczach

4. Portland Trail Blazers vs. 5.Memphis Grizzlies

Grizzlies zakończyli ten sezon na piątym miejscu, choć uzyskali lepszy bilans niż Trail Blazers. Czwartą lokatę zespołowi z Oregonu zapewniło jednak zwycięstwo w dywizji, ale już przewaga parkietu należeć będzie do Grizzlies. Obie ekipy przystępują pokiereszowane kontuzjami. Blazers stracili na cały sezon Wesleya Matthewsa, a w zespole z Tennessee kilka ostatnich meczów opuścił Tony Allen i Mike Conley. Obaj wzięli udział w piątkowym treningu i wszystko wskazuje na to, że zagrają od początku serii. W sezonie regularnym Grizzlies jako jedyni zwyciężyli wszystkie cztery mecze z PTB i co więcej - przeciwko nim triumfowali łącznie w dziewięciu z ostatnich dziesięciu potyczek. Warto jednak podkreślić, że po stronie Blazers tylko trzech graczy wzięło udział we wszystkich czterech meczach z Grizz w rozgrywkach 2014/15.

Nasz typ: Grizzlies w sześciu meczach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
Maciej Karolczak
23.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Night a gdzie te czasy utah malone stockton chicago jordan pipen zostal ostatni mohikanin timi ale brakuje dawida robinsona mialby timi latwiej jest leonard ale brakuje troche centra w san anto Czytaj całość
avatar
Rafał Andrzejczak
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GSW 4-0 NOP AH 4-0 BN CC 4-0 BC CB 4-0 MB TR 4-2 WW HR 4-2 DM LAC 1-4 SAS PTB 2-4 MG  
avatar
sir
18.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hawks-Nets 4:2 Hawks-Wizards 2:4 Cavaliers-Celtics 4:0 Cavs-Bulls 4:2 Cavs-Wizards 4:3 Bulls-Bucks 4:1 Raptors-Wizards 1:4 Czytaj całość
avatar
j0zek
18.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znawcy :D  
avatar
Apator Fan-RSKZ
18.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hawks-Nets 4:1 Cavaliers-Celtics 4:1 Bulls-Bucks 4:1 Raptors-Wizards 4:2 Warriors-Pelicans 4:1 Rockets-Mavericks 4:3 Clippers-Spurs 3:4 Blazers-Grizzlies 2:4