Teoretycznie sopocianie już awans mogą wywalczyć w sobotę, ale trudno przypuszczać, by Polski Cukier Toruń przegrał na wyjeździe z Jeziorem Tarnobrzeg, a Polfarmex Kutno na własnym parkiecie uległ Anwilowi Włocławek, który w ostatnim czasie spisuje się poniżej krytyki. Gracze Mariusza Niedbalskiego w poniedziałek w Hali Stulecia zmierzą się z PGE Turowem Zgorzelec. Jeśli wygrają, to zapewnią sobie awans do play-offów.
[ad=rectangle]
W ostatniej kolejce żółto-czarni pokonali Polpharmę Starogard Gdański, z kolei Polski Cukier Toruń na własnym parkiecie przegrał z Energą Czarnymi Słupsk. Sopocianie odskoczyli ekipie z Grodu Kopernika na jeden punkt przewagi i to oni przejęli inicjatywę w walce o play-offy. - No to prawda, ale każda kolejka zmienia rozdającego - śmieje się szkoleniowiec Trefla Sopot.
- Wiedzieliśmy, że trzeba wygrać w Starogardzie Gdański, a gra z takimi rywalami jest bardzo trudna. Oni grają na całego, dają z siebie wszystko - dodaje opiekun żółto-czarnych.
Nawet gdyby sopocianie przegrali z PGE Turowem Zgorzelec, to nadal mają karty w swoich rękach. Zwycięstwo na wyjeździe z Wikaną Startem Lublin da im awans do play-offów. - Musimy wygrać jeden z tych spotkań. Na tym się koncentrujemy - zaznacza Niedbalski.
Drużyna | Punkty |
---|---|
8. Trefl Sopot | 41 |
9. Polski Cukier Toruń | 40 |
10. Polfarmex Kutno | 40 |