Polfarmex Kutno pokonał w poprzedniej kolejce Anwil Włocławek 78:71 i tym samym zachował swoją szansę na grę w play-off. Rottweilery pokazały jednak nad czym muszą popracować zawodnicy beniaminka przed kluczowym starciem sezonu zasadniczego, czyli meczem z Polskim Cukrem Toruń. Nad grą przeciwko obronie strefowej.
[ad=rectangle]
- Wydaję mi się, że główną odpowiedzią na każdą strefę są rzuty trzypunktowe. Nam w tym meczu po prostu nie wpadało, ale nie nazwałbym tego, że to nasz największy problem. Jesteśmy przygotowani na strefę i wydaję mi się, że na treningach wygląda to coraz lepiej - mówi Grzegorz Grochowski, dodając - Nie patrzymy już na to, co było z Anwilem. Skupiamy się na meczu z Polskim Cukrem. Przed nami najprawdopodobniej najważniejszy mecz w sezonie i chcemy za wszelką cenę go wygrać! Oczywiście, wiadomo że rywale będą oglądać wideo i będą przygotowani, ale my również będziemy gotowi na 100 procent.
Starcie Polskiego Cukru z Polfarmexem ma swoją oczywistą wagę ze względu na układ tabeli. Zwycięzca będzie bardzo blisko gry w play-off (choć będzie też musiał liczyć na wygraną Wikany Startu z Treflem). Jednocześnie jednak, pojedynek tych dwóch drużyn to dla kibiców obu klubów najważniejsze spotkanie w sezonie.
[i]
- Na pewno da się to odczuć, że to jest szczególny mecz dla wszystkich związanych z klubem oraz kibiców. Wiem, że bardzo duża grupa kibiców jedzie nas wspomagać do Torunia, więc dla nich na pewno fajnie byłoby wygrać[/i] - dodaje Grochowski.
- Niestety, tak się mecze ułożyły i potoczyły, że nie wszystko zależy już tylko od nas. Najpierw jednak musimy patrzeć na siebie. To my przede wszystkim musimy zwyciężyć w Toruniu, żeby myśleć o play-off. Na pewno jedno, co zjednoczy przed tym spotkaniem wszystkich i z Kutna, i Torunia to kibicowanie i trzymanie kciuków za zwycięstwo Wikany Startu z Treflem - zauważa rozgrywający Polfarmexu.
Patrik Auda stwierdził w ostatniej rozmowie, że nawet w przypadku porażki kutnian w Toruniu, sezon 2014/2015 i tak będzie odebrany jako pozytywny. - Ja jestem podobnego zdania, że ten sezon jest dla nas udany. Jako beniaminek walczymy o play-off, a to nie zdarza się zbyt często. Na ostateczne wnioski przyjdzie jednak czas po zakończeniu sezonu - kończy Grochowski.