Czy Śląsk "zleje" gdyńską młodzież? - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Asseco Gdynia

Śląsk Wrocław podejmie gdyńskie Asseco. Czy młodzi zawodnicy Davida Dedka są w stanie napsuć krwi faworyzowanym gospodarzom?

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi we Wrocławiu zawita Asseco Gdynia, które jednak w stolicy Dolnego Śląska pojawi się bez Piotra Szczotki, Ovidijusa Galdikasa oraz A.J. Waltona. Gdynianie są już pewni siódmego miejsca, a WKS Śląsk walczy o jak najwyższą pozycję. Od tego meczu może będzie zależało na kogo trafią w pierwszej rundzie play-off gracze Emila Rajkovicia.
[ad=rectangle]
Teoretycznie Śląsk może nawet awansować na trzecią lokatę, ale trudno sobie wyobrazić, że bezpośredni rywale zgubią punkty w meczach ze słabszymi drużynami, ale dopóki piłka w grze... Jedno jest pewne - wrocławska ekipa będzie chciała wziąć rewanż za porażkę w Gdyni, tym bardziej, że goście zagrają bez swoich liderów.

- Pierwszy mecz przegraliśmy na własne życzenie. Po meczu w szatni powiedzieliśmy sobie, że w rewanżu we Wrocławiu zafundujemy im niezłe lanie - zapowiada menadżer WKS-u, Maciej Szlachtowicz. Na ile będzie w stanie postawić się Śląskowi gdyńska młodzież? W ostatnim meczu podopieczni trenera Davida Dedka udowodnili, że nawet bez największych gwiazd są w stanie wygrywać i odprawili MKS Dąbrowę Górniczą.

We Wrocławiu czeka ich o wiele trudniejsze zadanie. Śląsk z pewnością będzie chciał pokazać swoją siłę. Pojedynki Jakuba Dłoniaka z Filipem Matczakiem oraz Aleksandara Mladenovicia z Jakubem Parzeńskim powinny przynieść kibicom najwięcej emocji. Młodzi zawodnicy z Gdyni na pewno zagrają bez jakiejkolwiek presji i to może być ich atutem, ale czy to wystarczy na Śląsk, który przegrał u siebie tylko raz? Wątpliwe.

Mecz Śląsk Wrocław - Asseco Gdynia w niedzielę 26 kwietnia o godzinie 20:00 we wrocławskiej hali Orbita.  

Źródło artykułu: