Do zdrowia wrócili już kontuzjowani ostatnio - Krzysztof Szubarga, Goran Vrbanc i Szymon Szewczyk. Ci dwaj pierwsi zagrali w spotkaniu z Anwilem Włocławek (Szubarga po dłuższej przerwie), z kolei kapitan reprezentacji Polski oglądał mecz z perspektywy ławki rezerwowych.
[ad=rectangle]
Takie były ustalenia pomiędzy graczem, a trenerem Kostasem Flevarakisem. Gdyby była konieczność, to Szewczyk pojawiłby się na parkiecie.
Przed meczami z Rosą Radom grecki szkoleniowiec ma jednak spokojną głowę, ponieważ wszyscy gracze trenują na 100 procent i są gotowi do gry.
- Wszyscy zawodnicy są gotowi i zwarci do treningu i gry. Mam nadzieję, że tak będzie przez całą fazę. Natomiast co innego być zdrowym, a co innego jest grać z pełną intensywnością. Myślę, że gracze dadzą z siebie wszystko - zaznacza Flevarakis.