Stelmet zrobił pierwszy krok w kierunku finału TBL

[tag=1747]Stelmet Zielona Góra[/tag] pokonał Rosę Radom w pierwszym meczu półfinału TBL. Wicemistrzowie Polski zrobili tym samym pierwszy krok w kierunku awansu do wielkiego finału.

Faule techniczne, ostre spięcia, mnóstwo trash-talkingu - tego nie brakowało w pierwszym akcie półfinałowej serii Stelmet-Rosa. Na parkiecie, w czysto koszykarskim pojedynku dominowali gospodarze, którzy od początku przejęli inicjatywę i kontrolowali wydarzenia do ostatniej syreny. Podopieczni Saso Filipovskiego mieli tego dnia więcej atutów i pewnie pokonali radomian 73:60.

[ad=rectangle]

Stelmet miał tego dnia dwóch bohaterów. Quinton Hosley zagrał jak na lidera przystało. Amerykanin wywalczył 19 punktów, zebrał dziewięć piłek, miał pięć przechwytów i cztery asysty. Niewiele gorzej spisał się Aaron Cel, który zapisał na swoim koncie 17 oczek i cztery zbiórki.

Rosa od początku popełniała dużo błędów (sześć strat w premierowej kwarcie) i była dużo mniej skuteczna od Stelmetu. W ekipie trenera Kamińskiego brakowało lidera z prawdziwego zdarzenia - zawodził Gibson, za trzy nie trafiał Majewski, a świetny w ostatnich tygodniach Sokołowski zajmował się walką z rywalami niż zdobywaniem punktów.

Gospodarze nie mogli tego nie wykorzystać. Po trójce Chanasa było 30:19 na początku drugiej kwarty. Od tego momentu zielonogórzanie posiadali pewną przewagę, której nie oddali już do końcowej syreny. W pierwszej połowie dominował Hosley, a po przerwie jego koledzy trzymali wynik.

Kluczem po przerwie była również obrona, dzięki której Rosa po przerwie zdobyła tylko 28 punktów, a w całym meczu popełniła aż 21 strat. Bardzo słabo spisał się obwodowy duet Mike Taylor - Danny Gibson, a najlepszym strzelcem niespodziewanie został Damian Jeszke, autor 11 punktów.

Mecz numer dwa w niedzielę, ponownie w Zielonej Górze.

Stelmet Zielona Góra - Rosa Radom 79:64 (21:16, 25:20, 23:16, 10:12)
Stelmet:

Hosley 19, Cel 17, Koszarek 10, Zamojski 8, Robinson 7, Hrycaniuk 4, Chanas 3, Troutman 3, Chanas 3, Kucharek 1, Pełka 0, Zywert 0.

Rosa: Jeszke 11, Witka 9, Sokołowski 9, Taylor 9, Majewski 7, Turek 7, Gibson 6, Szymkiewicz 4, Zalewski 2, Adams 0, Mirković 0.

Stan rywalizacji: 1-0 dla Stelmetu

Komentarze (89)
luksin
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, brawo i jeszcże raz brawo;).... Stelmet zagrał swietnie i naprawdę zdominował rosę;)... Pozostaje jedynie czekać na zakończenie serii w 3 meczach... Tak grający stelmet może naprawdę moc Czytaj całość
avatar
Łuki TURÓW
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stelmet pełna dominacja ale kibiców i tak ma zje$!@^ch :) 
avatar
DOKI
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wielkie gratulacje !!! Super się ogląda mecze Stelmetu !! Nie nudzą was wszystkie wygrane mecze w swojej hali :) żartowałem !! oby tak dalej, trzymam kcuki !!! powodzenia 
avatar
KB24
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Trochę o meczu. Świetny Stelmet, genialny Hosley. Tak w skrócie można ocenić ten mecz. Pochwały także dla Zamoja za wyłączenie Taylora z dzisiejszego meczu oraz dla naszego Marca Gasola, czyli Czytaj całość
Andi1
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje za wygrany mecz dla stelmetu,rosa byla jeszcze w drodze alo jeszcze odpoczywali.Najgorsi byli jak zwykle sedziowie.Apel do sedziow powinien wyslac kazdy kibic tej dyscypliny sportu.P Czytaj całość