Jure Lalić zostanie w Stelmecie? "Decyzja należy do klubu"

Chorwacki środkowy z każdym tygodniem spisywał się coraz lepiej w Stelmecie. Czy Jure Lalić przekonał do siebie działaczy zielonogórskiego klubu?

- To był udany okres dla mnie. Sezon zakończyliśmy mistrzostwem, a w międzyczasie zdobyliśmy także Puchar Polski. Wierzę, że chociaż po części przyczyniłem się do tych sukcesów drużyny - mówi nam Jure Lalić, chorwacki środkowy Stelmetu Zielona Góra, który do zespołu dołączył w trakcie sezonu.

[ad=rectangle]

Zawodnik na początku swojego przyjścia nie błyszczał, ale z każdym miesiącem się rozkręcał. Apogeum formy osiągnął w finale Tauron Basket Ligi, gdzie był bardzo dobrym uzupełnieniem Adama Hrycaniuka. W piątym spotkaniu finałowym zawodnik udowodnił, że stać go na grę na wysokim poziomie po obu stronach parkietu. W ciągu 19 minut gracz zdobył 12 punktów (3/6 za dwa, 6/7 za jeden), dokładając do swojego dorobku cztery zbiórki i jedną asystę.

Udało się nam dowiedzieć, że kwestia pozostania Lalicia w zespole zależy od klubu z Zielonej Góry. Taka opcja jest bowiem zawarta w kontrakcie zawodnika.

- To prawda. Czekam na rozwój wydarzeń i decyzję ze strony klubu. Będą analizować i oceniać moją osobę i wówczas się wszystkiego dowiem. Jeśli uznali, że wystarczająco im pomogłem, to z pewnością będą chcieli, żebym został. Tak jak powiedziałem wcześniej - czekam, jak sytuacja się potoczy - zauważa Lalić.

W przyszłym sezonie zielonogórski Stelmet może występować w Eurolidze. Czy gra w tych rozgrywkach jest kusząca dla gracza? - Miałem już okazję występować w europejskich pucharach i wiem, jaki to jest smak. Chciałbym znów zagrać w Eurolidze - nie ukrywa Lalić. Czy będzie miał taką okazję ze Stelmetem?

Źródło artykułu: