NBA wprowadza istotne zmiany w systemie rozgrywek

Adam Silver wprowadzi kolejną bardzo ważną zmianę w lidze NBA. System klasyfikowania zespołów po sezonie regularnym od lat spotyka się z dużą falą krytyki. Komisarz zaczął już w tej kwestii działać.

Wojciech Bielewicz
Wojciech Bielewicz

Przez ostatnie kilka sezonów kibice NBA musieli pogodzić się z absurdalnym przepisem w regulaminie ligi. Mówił on o tym, że zwycięzca dywizji nie może być w końcowej tabeli konferencji po sezonie regularnym niżej, niż na czwartym miejscu.

Była to decyzja bardzo kontrowersyjna, ponieważ drużyny nie mają wpływu na swoje położenie geograficzne, a dodatkowo taki przepis powodował brak obiektywnego podziału na pary w fazie play-off.

Od najbliższego sezonu, Adam Silver zapowiedział wycofanie tego punktu z regulaminu i zwycięzcy dywizji nie będą już specjalnie traktowani. Może zatem dojść do sytuacji, że najlepsza ekipa w swojej dywizji nie znajdzie się nawet w czołowej ósemce konferencji.

Być może komisarz NBA ugnie się niedługo pod inną prośbą dotyczącą całkowitego zlikwidowania podziału ligi na konferencje. Od paru sezonów Zachód jest zdecydowanie mocniejszy od Wschodu, dlatego kilka drużyn może czuć się przez to poszkodowanymi.

W minionym roku, gdyby nie podział, w play-offach oglądalibyśmy drużyny Oklahomy City Thunder oraz Phoenix Suns zamiast Boston Celtics i Brooklyn Nets.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×