Cztery lata na dwóch różnych uczelniach, następnie dwa sezony w Niemczech oraz rok spędzony w Turcji - takim CV mógł pochwalić się przed podpisaniem kontraktu z Polfarmexem Kutno Adonte Josh Parker. Dla włodarzy klubu, owszem, ważne było to, że zawodnik ma za sobą kilkuletnie doświadczenie z gry w Europie, ale istotniejszy był styl, jaki Amerykanin prezentuje.
[ad=rectangle]
- Zanim podpisaliśmy kontrakt rozmawialiśmy z jego poprzednimi trenerami, rozmawialiśmy z agentem, a także z nim samym. Wiemy, że on już w NCAA był ustawiany jako typowy rozgrywający, gra jak playmaker i jest typowym graczem kreującym grę - mówi trener Polfarmexu, Jarosław Krysiewicz, dodając - Co prawda w Niemczech jego ówczesny szkoleniowiec widział w nim raczej dwójkę z racji niezłej skuteczności gracza w rzutach z dystansu, ale to tylko jeden taki szczegół. Dla nas Josh jest typem rozgrywającego, jakiego szukaliśmy. Chcieliśmy klasycznej jedynki i wybraliśmy dobrze.
Kutnianie zmieniają styl gry - ofensywa ma być oparta o dużo większą liczbę zawodników, a rozgrywający ma angażować w pierwszej kolejności resztę zespołu, a nie kreować przede wszystkim siebie. Parker jest właśnie takim koszykarzem nastawionym na grę zespołową, a co ważne - świetnie radzi sobie w akcjach typu pick and roll, czego brakowało Mitchellowi.
Jakie inne czynniki, poza czysto sportowymi, wpłynęły na aprobującą decyzję odnośnie podpisania kontraktu z Parkerem? - Oczywiście poruszaliśmy się w konkretnych ramach finansowych i początkowo mieliśmy kilku innych kandydatów na tę pozycję obok Josha Parkera - mówi Krysiewicz, który brał pod uwagę również zatrudnienie Torey'a Thomas. Amerykanin ostatecznie wybrał Rosę Radom.
- Jednym z kandydatów był koszykarz z szerokiej kadry Litwy, rozważaliśmy także opcję dwóch-trzech graczy amerykańskich z doświadczeniem w grze w Europie. Mogę zdradzić, że pytaliśmy także o Torey'a Thomasa, ale nie byliśmy w stanie podołać jego oczekiwaniom finansowym i on w końcu poszedł do Rosy. Ostatecznie uznaliśmy więc, że biorąc pod uwagę wszystkie nasze możliwości: finansowe, sportowe, związane z dopasowaniem gracza do reszty zespołu, najlepszym wyborem będzie Josh - kontynuuje trener Polfarmexu.
Josh Parker (koszykarz preferuje właśnie takie nazewnictwo) stworzy duet rozgrywających z Grzegorzem Grochowskim, na którego klub liczy bardzo mocno. Grochowski okrzepł już po debiutanckim sezonie w Tauron Basket Lidze w rozgrywkach 2015/2016 ma być dużo ważniejszym ogniwem drużyny, niż był poprzednio.
- Liczę też, że Josh bardzo dobrze wpasuje się w grę z drugim naszym playmakerem. Grzegorz Grochowski to nie jest już taki nowicjusz, jak rok temu. Wierzymy w niego, będziemy stawiać na niego i liczymy, że zagra lepszy sezon od poprzedniego, dobrze uzupełniając się z Parkerem - kończy Krysiewicz.
Sokar......kim Ty jesteś???