Który z beniaminków lepszy? - zapowiedź meczu Sokołów Znicz Jarosław - PBG Basket Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jarosławianie wraz z nowym rokiem rozpoczęli serię trzech meczów z rzędu rozgrywanych na własnym parkiecie. Pierwszy rozstrzygnęli na własną korzyść - pewnie pokonując "Akademików" z Koszalina w drugim w sobotni wieczór - zmierzą się z faworyzowaną ekipą PBG Basketu Poznań

Zespół Znicza, patrząc na ostatnie poczynania(nieznaczna przegrana z Polonią Warszawa i wygrana w ostatniej kolejce z AZS-em Koszalin), małymi krokami wychodzi z wielkiego dołka. Po ostatniej wygranej z Koszalinem nastroje w naszym zespole znacznie się poprawiły, jednak w następnym spotkaniu faworytem znów będzie drużyna przyjezdna – dodaje Dariusz Szczubiał.

Nawet największy optymista mógłby się załamać doznając dziesięciu porażek z rzędu. Na szczęście wraz z nowym rokiem w koszykarzy znad Sanu wstąpiły nowe siły, a wśród kibiców ponownie pojawiła się wiara w utrzymanie - jednak do tego daleka droga.

Droga do utrzymania faktycznie daleka. Lecz aby tego dokonać trzeba wygrywać kolejne spotkania, o czym przekonuje Vitalij Kovalenko: Po takiej serii porażek potrzebujemy zwycięstw i nie możemy się obawiać żadnego rywala, grając we własnej hali.

Od początku stycznia gracze Znicza wykonują swój plan. W ostatniej kolejce bez większych problemów poradzili sobie z koszykarzami z Koszalina – tym samym rozpoczęli serię trzech meczów na własnym parkiecie. Tym razem formę miejscowych sprawdzi team z Wielkopolski – Basket Poznań. Rywal pomimo zajmowanego miejsca w ligowej tabeli(12) jest bardzo groźnym konkurentem. Nasz najbliższy przeciwnik może nie zachwyca, lecz wiemy jaką siłą rażenia dysponuje. My gramy jednak u siebie i czujemy się pewniej – mam nadzieję, że po meczu będziemy bardzo zadowoleni – podsumowuje Kovalenko.

Aby być zadowolonym po tym kolejnym ważnym meczu, jarosławianie muszą zrealizować wiele zadań nakreślonych przez trenera Dariusza Szcubiała: Pojedynek z Basketem będzie dla nas kolejną ważna konfrontacja, tak naprawdę to każdy rozgrywany teraz mecz będzie miał dla nas ogromne znaczenie. Musimy zagrać podobne zawody jak z AZS-em Koszalin – agresywnie i w skupieniu od pierwszych do ostatnich minut. Jeżeli to co z rywalem znad morza nie będzie dawało zamierzonych efektów - spróbujemy czegoś innego – kończy szkoleniowiec Znicza.

Goście z Wielkopolski o pierwszej rundzie tegorocznych rozgrywek chcieliby chyba jak najszybciej zapomnieć. Rundę rewanżową jednak rozpoczęli bardzo imponująco wygrywając pierwsze trzy spotkania z Czarnymi Słupsk, Turowem Zgorzelec, Stalą Ostrów Wielkopolski. Mogło by się wydawać, że po takich wygranych chyba nikt nie jest w stanie zatrzymać tak rozpędzonej machiny. Stało się jednak inaczej – w ostatniej kolejce Poznaniaków udało się zastopować ekipie Mariusza Karola – Polpharmie Stargard Gdański.

Filarami Basketu są bez wątpienia dwaj weterani polskich parkietów – Adam Wójcik, oraz Wojciech Szawarski. Wspomniany krajowy duet wspomaga kilku zawodników zza granicy - Alex McLean, Miah Davis, Bobby Brannen oraz Joel Jones, grający w kratkę.

Reasumując spotkanie pomimo różnicy w sile rażenia zapowiada się bardzo ciekawie i powinno dać sympatykom obu klubów odpowiedź na obecną formę ich ulubieńców.

Czy wygraną z AZS-em Koszalin traktować jak jednorazowe wspięcie się na wyżyny swoich możliwości? Czy może w końcu wszystko zaskoczyło tak jak należy w ekstraligowej drużynie? Czy porażkę z Polpharmą uznać można za wypadek przy pracy i czy kolejne mecze będą już marszem w górne rejony tabeli? Na te i inne pytania, odpowiedź poznamy już w sobotni wieczór

Spotkanie Sokołowa Znicza Jarosław z PBG Basketem Poznań rozegrane zostanie 10.01.09 w Jarosławiu w hali MOSiR przy ulicy Sikorskiego 5 o godzinie 18:00.

Źródło artykułu: