Damian Kulig: Chcę pomóc kadrze osiągnąć zamierzony wynik
Zgrupowanie w Wałbrzychu wkracza w końcową fazę. Damian Kulig podkreśla, że rywalizacja na treningach podnosi tylko jakość reprezentacji Polski.
Po bardzo dobrym sezonie indywidualnym dla Damiana Kuliga przyszedł czas na pracę z drużyną narodową. Zawodnik, który w przyszłym sezonie będzie występował w tureckim Trabzonsporze Basketbol może być mocnym ogniwem kadry Mike'a Taylora.
- Ciężko pracujemy już drugi tydzień, ale trzeba podkreślić, że atmosfera w drużynie jest bardzo fajna. Każdy przyjechał żeby pracować, wiemy jakie są nasze cele i o co będziemy się bić w tym roku - przyznaje były zawodnik PGE Turowa Zgorzelec.Najprawdopodobniej Kulig będzie drugim wysokim w pierwszej piątce obok Marcina Gortata, a trener Taylor ustawia go częściej na pozycji silnego skrzydłowego. - Widzę, że trener Taylor częściej ustawia mnie jako czwórkę, ale mam również zadania typowo dla centra. Zobaczymy jak to będzie wyglądało, ale myślę, że o to trzeba zapytać już trenera - dodaje reprezentant Polski.
Oprócz Kuliga o miejsce pod koszami walczą jeszcze: Aaron Cel, Adam Hrycaniuk, Aleksander Czyż czy Przemysław Karnowski. - Przyjechali sami najlepsi zawodnicy i trzeba walczyć o swoje miejsce. Rywalizacja jest jednak czysto sportowa. Każdy się bije o miejsce w drużynie, a to tylko podnosi wolę walki i umiejętności każdego z nas - kończy Damian Kulig.
Przemysław Zamojski o rywalizacji w kadrze: "Pojedzie dwunastu najlepszych"