- Wszystko jest nadal w toku. Nie podpisałem żadnego kontraktu, ale potwierdzam, że wybieram między włoską ekstraklasą, a pozostaniem w Polsce na kolejny sezon - mówił w rozmowie z naszym portalem czeski skrzydłowy, Patrik Auda.
[ad=rectangle]
Były już zawodnik Polfarmexu Kutno zdecydował się na opcję "polską" i jest już bardzo blisko parafowania umowy z AZS-em Koszalin. Nam udało się ustalić, że w przyszłym tygodniu klub ma oficjalnie potwierdzić transfer czeskiego skrzydłowego, który przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji.
W minionych rozgrywkach Patrik Auda był jednym z ważniejszych zawodników w rotacji Jarosława Krysiewicza w zespole z Kutna. Czech przeciętnie notował 13,7 punktu i 4,3 zbiórki na mecz. W marcowym spotkaniu przeciwko ekipie z Koszalina zdobył on 20 oczek.
W ostatnich dniach działacze koszalińskiego AZS-u znacznie przyspieszyli i ogłosili kilka nazwisk - Igora Wadowskiego, Mikołaja Witlińskiego i Chaissona Allena. Auda byłby już 11. graczem w talii Davida Dedka. Do zamknięcia składu brakowałoby jeszcze jednego zawodnika podkoszowego.