Zielonogórski klub poszukuje silnego skrzydłowego i środkowego. Jednym z kandydatów do związania się ze Stelmetem BC Zielona Góra jest Szymon Szewczyk, który ostatni sezon spędził w AZS-ie Koszalin. - Dobór zawodników na pozycje cztery i pięć jest nie tyle problematyczny, co jest jeszcze wiele możliwych ruchów. Chodzi o dwóch koszykarzy. Wiemy, kogo szukamy do Koszarka, natomiast jeśli mamy otwarte dwie pozycje, to może być różnie. Kontrakty chyba wydarzą się parami, to znaczy konsekwencją jednego zawodnika będzie drugi - powiedział Janusz Jasiński.
[ad=rectangle]
Docelowo w ekipie z Winnego Grodu ma być 10 pełnowartościowych zawodników. Saso Filipovski na każdej pozycji chce mieć zbliżonych do siebie poziomem koszykarzy, którzy będą gotowi na dużą intensywność na parkiecie. - Cały czas mamy w głowie ten sam plan, by drużyna grała bardzo intensywnie. Saso Filipovski w pewnym momencie zażartował, albo i nie, ale powiedział, żeby nie było, jak w minionym sezonie. To świadczyłoby o tym, że w zakończonych rozgrywkach nie było dużej intensywności, chociaż wiemy, że dla wielu nasza gra była aż zbyt intensywna. Wiemy, jak skończył się finał. Tak naprawdę wygraliśmy mistrzostwo kondycją i właśnie intensywnością, gdzie jakość była chyba po drugiej stronie - dodał właściciel zielonogórskiego klubu.