Szymon Szewczyk o Stelmecie: Zespół zaczyna fajnie wyglądać

We wtorek ma wyjaśnić się sprawa powrotu do gry Szymona Szewczyka, który w dalszym ciągu trenuje indywidualnie. Zawodnik był z drużyną w Słowenii, ale oglądał jedynie kolegów z perspektywy ławki rezerwowych.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- We wtorek jestem umówiony na wizytę z doktorem Brzóską. Wówczas będę wiedział coś więcej w sprawie mojego powrotu do gry - mówi nam zawodnik, który podpisał roczną umowę ze Stelmetem BC Zielona Góra.

Zawodnik był z drużyną w Słowenii w minionym tygodniu. Tam zespół rozegrał trzy mecze sparingowe. Podczas spotkań Szymon Szewczyk trenował z Jure Drakslarem, tak aby jak najszybciej dość do zdrowia po kontuzji barku. Szewczyk przyznaje, że czuje się coraz lepiej. Polak chwali sobie współpracę ze słoweńskim trenerem od przygotowania motorycznego.

- Bardzo mocno pracowaliśmy, ale cieszę się, ponieważ widzę, że wracam do zdrowia. Mogę coraz większe ciężary przerzucać. Bardzo dużo pozytywnych rzeczy widzę w pracy z Jure. Cieszę się, że mogę z nim trenować - zaznacza Szewczyk.
Szymon Szewczyk w nowym sezonie zagra w Stelmecie BC Zielona Góra Szymon Szewczyk w nowym sezonie zagra w Stelmecie BC Zielona Góra
Bardzo udanie zaprezentowali się koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra na turnieju w Słowenii. Podopieczni Saso Filipovskiego, mimo sporych braków w składzie, wygrali wszystkie mecze.

W czwartek pokonali Helios Domzale, w piątek okazali się lepsi od grupowego rywala w Eurolidze, Lokomotivu Kubań Krasnodar, z kolei w sobotę zwyciężyli Krka Nove Mesto.

- W Słowenii rozegraliśmy trzy sparingi. Można się cieszyć z trzech wygranych, ale nie ma co popadać w hurraoptymizm, bo jesteśmy w okresie przygotowawczym do sezonu. Trzeba wyniki przyjmować z pokorą. Nasze wygrane rodziły się w bólach. Zawodnicy dawali z siebie wszystko, aby odnosić zwycięstwa. Widać było, że gracze chcą walczyć i to jest najważniejsze. Ani przez moment się nie poddawali - wyjaśnia Szewczyk.

W zespole jest kilka nowych twarzy - m.in. Demarquis Dee Bost, J.R. Reynolds, Vlad-Sorin Moldoveanu czy Dejan Borovnjak. Jak prezentują się w okresie przygotowawczym?

- Każdy z nowych zawodników wnosi daną jakość. Trener stara się wyciągać pozytywne rzeczy z poszczególnych graczy. Koszykarze są waleczni, dają z siebie wszystko. Fajnie to zaczyna wyglądać, bo w jednym meczu dany gracz zdobywa dużo punktów, a w drugim spotkaniu kto inny przejmują tę rolę. Młodzi zawodnicy również pozostawiają pozytywne wrażenie, robią postępy - komentuje skrzydłowy Stelmetu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×