Kibice MKS-u Dąbrowa Górnicza "falowali" bez przerwy przez 21 minut 11 sekund i 42 setne. Tym samym pobili rekord fanów bejsbola z Chińskiego Tajpej, którzy na trybunach bawili się w ten sposób przez 9 minut i 41 sekund. Ostatecznie rekord wpisany do Księgi Guinnessa wynosić będzie 15 minut i 3 sekundy, a spowodowane jest to... awarią kamer uwieczniających to wydarzenie.
- To efekt nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Obie kamery rejestrujące wyczyn w pewnym momencie zawiodły. W rezultacie żadna z nich nie zarejestrowała próby od A do Z. Z tego względu "Guinness" uznał czas fali ukazanej bez jakichkolwiek przerw czy zakłóceń na nagraniu z jednej z dwóch kamer - mówi Damian Juszczyk, menedżer ds. mediów i PR MKS-u Dąbrowa Górnicza.
MKS Dąbrowa Górnicza w poprzednim sezonem był jednym z najaktywniejszych marketingowo klubów w Tauron Basket Lidze. Przed każdym meczem klub przygotowywał swoim kibicom dodatkowe atrakcje. Próba bicia rekordu to nie jedyne wydarzenie, jakie zapadło w pamięci dąbrowskim kibicom. Wcześniej mogli oni wesprzeć jeden z domów dziecka za pomocą wyrzucanych z trybun maskotek.