Pojedynek braci Bręk w Poznaniu. Czy młodość wygra nad doświadczeniem?

W sobotę beniaminek z Poznania podejmować będzie czołową drużynę rozgrywek - Miasto Szkła Krosno. Starcie w Wielkopolsce szczególne będzie dla dwóch zawodników.

Jakub Artych
Jakub Artych

Nie często się zdarza, iż bracia rywalizują na jednym szczeblu rozgrywek. Przez wiele lat na zapleczu Tauron Basket Ligi mieliśmy pojedynki Wojciecha i Tomasza Pisarczyków, którzy stanowili o sile swoich drużyn. Obaj rywalizowali nota bene w poprzednim sezonie w finale I ligi.

W sobotę w Poznaniu będziemy świadkami pierwszego starcia braci Bręk. Zdecydowanie mniej doświadczony jest młodszy Mateusz, który stawia dopiero pierwsze kroki na tym szczeblu rozgrywek. Młodość ma to do siebie, iż potrafi zaskakiwać i nie inaczej jest również w przypadku 21-letniego zawodnika, który został nawet wybrany do najlepszej piątki kolejki naszego portalu.
- Jest to dla mnie dodatkowa mobilizacja, ponieważ od kiedy dowiedziałem się, że wystartujemy w I lidze, nie mogę doczekać się tego spotkania, jeszcze nigdy nie miałem okazji zagrać przeciwko bratu. Na pewno będzie to dla mnie jeden z ważniejszych dni w mojej dotychczasowej karierze - tłumaczy mierzący 192 cm zawodnik.
Dawid Bręk pokona młodszego brata? Dawid Bręk pokona młodszego brata?
O wiele bardziej doświadczony jest starszy z braci - Dawid, który na zapleczu TBL pojawił się na początku 2011 roku. W tym czasie rozgrywający występował w SKK Siedlce, Polfarmexie Kutno, Sokole Łańcut i aktualnie w zespole z Krosna. 26-letni koszykarz ma wyrobioną markę w I lidze i chciałby w przyszłym sezonie zagościć w ekstraklasie.

- Będzie to nasz pierwszy pojedynek przeciwko sobie w poważniejszej koszykówce. Tak na prawdę pierwszy od dawna, nawet w wakacje dawno nie graliśmy przeciwko sobie, ze względu na moje i jego wcześniejsze kontuzje, także będzie to coś nowego, szczególnego - mówi z uśmiechem Dawid. - Dodatkowa mobilizacja będzie na pewno, raz ze względu na nasz pojedynek a dwa, że to mecz w moich bliskich stronach i zawsze na trybunach jest trochę znajomych i rodziny - dodaje.

- Będę musiał uważać na jego bloki, oraz aby nie znaleźć się na plakacie. Myślę, że zagramy zespołowo. Pokażemy dobrą koszykówkę oraz naszą siłę - śmieje się zawodnik Miasta Szkła.

W sobotnim starciu zdecydowanym faworytem będzie Miasto Szkła Krosno, które dysponuje o wiele bardziej doświadczonym zespołem. Młodzi koszykarze z Poznania z pewnością jednak tanio skóry nie sprzedadzą i możemy być pewni, iż beniaminek napsuje sporo krwi faworytowi rozgrywek.

Który z braci Bręk będzie w sobotę cieszył się ze zwycięstwa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×