NBA: Jastrzębie grają jak natchnione, Tony Parker i spółka nadal bez zwycięstwa

East News
East News

Atlanta Hawks w okresie przygotowawczym do nowego sezonu nie zaznała jeszcze smaku porażki. Jastrzębie wygrały trzy pojedynki, a minionej nocy o ich sile przekonała się ekipa San Antonio Spurs.

Na parkiecie w Philips Arena w Atlancie zaprezentować mogło się minionej nocy w sumie 35 zawodników. Po stronie Hawks aż 15 z 17 koszykarzy zapisało na swoje konto co najmniej dwa punkty. Najlepiej swoją szansę wykorzystał Jeff Teague, który zdobył w tym meczu 19 "oczek" i tym samym poprowadził Jastrzębie do zwycięstwa nad Spurs. Ale kiedy rywale trafiają do kosza na poziomie 30 procent (27/82 z gry), to wcale nie jest taka trudna sztuka.

Ostrogi na pewno mają nad czym myśleć, bo przegrały jak na razie wszystkie trzy mecze przedsezonowe, choć oczywiście preseason należy traktować z przymrużeniem oka. To przecież czas testów i selekcji.

Drugi mecz w ramach tournée po Chinach rozegrały ekipy Los Angeles Clippers i Charlotte Hornets. Szerszenie pokazały w tym spotkaniu kawał dobrej koszykówki i wręcz zmiażdżyły rywala wygrywają różnicą aż 42 punktów! Losy tej batalii zdecydowanie rozstrzygnęły się tuż po przerwie. Wtedy bowiem Szerszenie zanotowały run 36:8.

Owacje na stojąco w tym spotkaniu zebrał urodzony na Tajwanie Jeremy Lin, który ukończył pojedynek z dorobkiem 13 punktów, 5 zbiórek i 1 asysty.

Po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym swoich kibiców ucieszyli natomiast koszykarze Minnesoty Timberwolves, którzy pokonali ekipę Toronto Raptors. Do zwycięstwa poprowadził ich wchodzący z ławki rezerwowych Gorgui Dieng, autor 14 punktów, 3 zbiórek i 1 asysty.

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą z kolei gracze Boston Celtics. Tym razem po ciekawym boju pokonali oni drużynę Brooklyn Nets. Zwycięzcy jak zwykle mogli liczyć na Isaiha Thomasa, który poza tym, że był czołowym strzelcem swojego teamu (17 punktów), to jeszcze świetnie kierował poczynania partnerów (9 asyst).

Wyniki:

Los Angeles Clippers - Charlotte Hornets 71:113 (21:29, 30:27, 8:29, 12:28)
(Paul 17, Griffin 14, Smith 9 - Jefferson 17, Batum 14, Lin 13)

Minnesota Timberwolves - Toronto Raptors 89:87 (23:25, 20:29, 17:13, 20:29)
(Dieng 14, Prince 13, Towns 12, Jones 12 - Wright 11, Johnson 11, Bennett 10, Biyombo 10, Powell 10)

Brooklyn Nets - Boston Celtics 105:109 (21:28, 22:26, 28:24, 34:31)
(Young 19, Lopez 12, Bogdanović 11 - Johnson 19, Thomas 17, Olynyk 11, Crowder 11, Hunter 11)

Chicago Bulls - Detroit Pistons 91:114 (21:28, 29:23, 25:25, 16:38)
(Moore 16, Brooks 13, McDermott 12 - Jackson 20, Morris 17, Bullock 17)

Atlanta Hawks - San Antonio Spurs 100:86 (18:19, 24:29, 31:18, 27:20)
(Teague 19, Korver 13, Millsap 13 - Leonard 20, Ginobili 10, Parker 8, Thomas 8, Ndoye 8)

Komentarze (1)
avatar
Sopa
15.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko żeby znowu nie spuchli przed PO.