Folarin Campbell: W Słupsku chcą mistrzostwa

Folarin Campbell w tym tygodniu związał się kontraktem z Energą Czarnymi Słupsk. Zawodnik ma uzupełnić rotację na obwodzie i przyczynić się do sukcesów zespołu Donaldasa Kairysa.

- Wybrałem zespół Energi Czarnych Słupsk, ponieważ działacze jasno mi zakomunikowali, że chcą walczyć o mistrzostwo w tym sezonie. To mi bardzo odpowiada, bo zawsze lubię grać o najwyższe cele - mówi nam Folarin Campbell, który w czwartek odbył pierwszy trening z drużyną Donaldasa Kairysa.

Zawodnik dołączył do zespołu wraz z Derrickem Nixem, dla którego dwa najbliższe tygodnie będą decydujące w sprawie pozostania w Słupsku. Campbell o swoją przyszłość może być spokojny, bo związał się kontraktem do końca obecnego sezonu.

- Tak, to prawda. Cieszę się, że będę mógł grać dla takiej drużyny. Już nie mogę doczekać się pierwszego spotkania - zaznacza zawodnik, który z powodzeniem może występować na dwóch pozycjach - rzucającego obrońcy i niskiego skrzydłowego.

W ubiegłych rozgrywkach Campbell grał w Bundeslidze w MHP Riesen Ludwigsburg. Notował tam bardzo dobre statystyki - 11,3 punktu i 3,6 zbiórki, ale sezon przerwała mu kontuzja barku. Po powrocie do zdrowia w lutym związał się umową z włoskim Pierrel Capo d'Orlando, gdzie zdobywał przeciętnie 7,8 punktu i 3,4 asyst w każdym meczu.

Dlaczego zawodnik tak późno zdecydował się na wybór nowego pracodawcy? - Ostatnie miesiące spędziłem w Stanach Zjednoczonych. Tam miałem okazję potrenować z moim trenerem. Skupiliśmy się na poprawie moich mankamentów, tak aby być w jak najwyższej formie. Nie chciałem podejmować decyzji zbyt pochopnie, więc czekałem na rozwój wydarzeń. Działacze ze Słupska przedstawili najkorzystniejszą ofertę, dlatego się na nią zdecydowałem - przyznaje.

Źródło artykułu: