Znicz zgasł w Łańcucie. Sokół ściga lidera

Max Elektro Sokół Łańcut odniósł 10. zwycięstwo w I lidze koszykarzy. W sobotę pokonał Znicz Basket Pruszków 78:63. Dla gości była to trzecia porażka z rzędu.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Łańcucianie nie odpuszczają w walce o fotel lidera I ligi i tracą tylko punkt do Miasta Szkła Krosno. Sobotni mecz rozpoczęli od prowadzenia 15:7. Później jednak podopiecznym Dariusza Kaszowskiego przytrafił się najgorszy okres w spotkaniu. Po pierwszej kwarcie przegrywali oni 19:20. Stało się tak głównie za sprawą centra Znicza Basket, Dawida Słupińskiego. Początek drugiej odsłony należał jeszcze do przyjezdnych. Prowadzili oni nawet 30:25, lecz kolejny fragment przegrali wyraźnie bo 4:17 i na długą przerwę schodzili ze stratą ośmiu oczek.

Chwila odpoczynku pomogła koszykarzom z Mazowsza. Zmobilizowani, skuteczni i z pełną koncentracją - w taki sposób rozpoczęli oni trzecią kwartę. Efektem było siedem zdobytych punktów przy zerowym dorobku rywali. Sokół jednak odskoczył a definitywnie o losach meczu przesądził początek czwartej kwarty. Gospodarze zdobyli osiem punktów. Wypracowali 18 oczek przewagi i kilkanaście punktów zaliczki bez problemów dowieźli do końcowego gwizdka.

Obie drużyny trafiały co trzeci rzut z dystansu. Sokół ośmiokrotnie przymierzył z za linii 6,75 metra a Znicz Basket siedem razy. Gospodarze mieli wyższą skuteczność, lecz najbardziej widoczne było to na linii rzutów wolnych. Ekipa z Podkarpacia wykorzystała 18/21 prób a jej rywal tylko 10/20. Kolejnym bardzo ważnym mankamentem było 19 strat zawodników z Pruszkowa przy ośmiu gospodarzy. Goście natomiast wygrali zbiórkę - 45:39.

Trener Kaszowski dysponował wyrównanym składem, dlatego jego czołowi koszykarze na parkiecie spędzili maksymalnie około 20 minut. Możliwości rotacji zabrakło natomiast szkoleniowcowi gości, Markowi Zapałowskiemu. Rezerwowi Sokoła zdobyli 29 a rywale tylko dwa punkty. Najlepszym strzelcem gospodarzy był Jerzy Koszuta. Uzyskał 13 oczek i trafił pięć z ośmiu rzutów. Po 11 punktów rzucili Marcin Pławucki oraz Krzysztof Jakóbczyk. Były zawodnik Polfarmexu Kutno miał jednak problem z celnością. Dorobek Jakóbczyka to 3/13 celnych rzutów z gry. Bliscy double-double byli podkoszowi. Maciej Klima ostatecznie uzbierał dziewięć punktów i osiem zbiórek a Tomasz Pisarczyk zatrzymał się na ośmiu oczkach i dziesięciu zebranych piłkach.

Przyjezdnym nie pomogło double-double Słupińskiego - 15 punktów i 13 zbiórek. Dobrze spisali się także zdobywcy 18 oraz 17 oczek: Filip Put i Damian Janiak. Nieźle wypadł też Adrian Kordalski - osiem punktów oraz pięć asyst. Na tym jednak kończą się pozytywne występy wśród zawodników z Pruszkowa. Zawiedli Kamil Czosnowski oraz zdecydowanie bardziej doświadczeni: Damian Tokarski i Patryk Przyborowski.

Max Elektro Sokół Łańcut - Znicz Basket Pruszków 78:63 (19:20, 23:14, 17:15, 19:14)

Max Elektro Sokół: Koszuta 13, Jakóbczyk 11, Pławucki 11, Klima 9, Kulikowski 9, Pisarczyk 8, Fortuna 7, Balawender 4, Czerwonka 3, Wrona 3.

Znicz Basket: Put 18, Janiak 17, Słupiński 15, Kordalski 8, Przyborowski 3, Cechniak 2, Czosnowski 0, Szwed 0, Tarczyk 0, Tokarski 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×