Tarnobrzeżanie nie dogonili Rottweilerów! Siarka po walce przegrywa w Hali Mistrzów!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Fot. Rafał Sobierański
Fot. Rafał Sobierański
zdjęcie autora artykułu

100% - tak jest wskaźnik wygranych Anwilu Włacławek w bieżącym sezonie w Hali Mistrzów! Tym razem podopieczni Igora Milicicia odprawili z kwitkiem rywali z Siarki Tarnobrzeg.

Anwil był zdecydowanym faworytem tego meczu i od początku miał inicjatywę. Nic nie wskazywało na to, że w końcówce meczu może dojść do nerwowych chwil, a jednak. Siarka do końca grała bardzo ambitnie i w ostatnich minutach sprawiła, że zrobiło się ciekawie.

Gospodarze szybko wypracowali sobie pokaźną przewagę, bowiem w 7 minucie zza łuku trafił Chamberlain Oguchi i na tablicy wyników było już 24:8 na korzyść Anwilu. Z takim obrotem sprawy nie chciał pogodzić się Gary Bell, który po pierwszej kwarcie miał już na swoim koncie 9 oczek, a Siarka nieco zmniejszyła straty.

Pomimo dużych ambicji ze strony podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka to Anwil kontrolował niemal wszystko co działo się na parkiecie. Swoje grał David Jelinek, pod koszem niezłą pracę wykonywał Kervin Bristol i nie można było się doszukać emocji.

Taka sytuacja trwała niemal do drugiej połowy trzeciej kwarty. Wtedy przyjezdni zwietrzyli szansę. Bellowi z pomocą przyszli Jakub Zalewski i Zach Robbins, a Siarka w pewnym momencie przegrywała już tylko 58:55. Szybko jednak przypomniał o swoich strzeleckich umiejętnościach Jelinek i na decydującą część meczu Anwil wychodził z ośmiopunktową zaliczką.

Igor Milicić zdołał szybko pobudzić swoich podopiecznych do lepszej gry, a efekt był taki, że na 4 minuty przed końcem jego zespół prowadził 80:63. Wydawało się wtedy, że jest po meczu, ale... Siarka jeszcze raz zebrała się w sobie, skutecznie grał Bell i straty zmalały do pięciu punktów! Celne wolne Fiodora Dmitriewa i Jelinka sprawiły jednak, że Anwil mógł cieszyć się z kolejnej wygranej.

Hala Mistrzów tym samym została niezdobyta w sezonie 2015/2016. Wygrana nad Siarką była już szóstą z rzędu! Włocławianom w wygranej nie przeszkodziła fatalna dyspozycja w rzutach za trzy punkty (5/28 co dało 18 procent), gdyż aż pięciu zawodników w ich szeregach zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe.

Anwil Włocławek - Siarka Tarnobrzeg 86:81 (27:17, 22:19, 16:21, 21:24)

Anwil: Jelinek 22, Oguchi 17, Bristol 15, Stelmach 14, Dmitriew 11, Diduszko 3, Skibniewski 2, Kukiełka 2, Łączyński 0.

Siarka: Robbins 22 (11 zb), Bell 21, Zalewski 17, Patoka 14, Młynarski 6, Strzelecki 1, Wall 0, Pandura 0, Harris 0.

Źródło artykułu:
Kto zasłużył na miano MVP tego spotkania?
David Jelinek
Kervin Bristol
Zach Robbins
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
InoRos
12.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
polska młodziez Anwilu plus 30 zmęczona sezonen  
avatar
QKNN
12.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Eugene Harris pewnie już spakowany o_o