Dla AZS-u Koszalin spotkanie ze Śląskiem Wrocław miało być spacerkiem. Tymczasem drużyna prowadzona przez Radosława Hyżego postawiła trudne warunki gospodarzom, którzy dopiero w samej końcówce udowodnili swoją wyższość, wygrywając ostatecznie 64:59.
Pomimo zwycięstwa nikt w obozie AZS-u nie jest zadowolony ze stylu. Wiele elementów w grze gospodarzy szwankowało tego dnia. W niedzielnym spotkaniu z Polpharmą Starogard Gdański ma nastąpić znaczna poprawa gry po stronie AZS-u.
- Zespół Polpharmy w swoim składzie ma pięciu obcokrajowców na dobrym poziomie. Każdy jest w stanie dać dużo drużynie, zmienić oblicze ekipy w każdym momencie meczu - zaznacza David Dedek, szkoleniowiec koszalińskich Akademików, który podkreśla jednocześnie, ze ekipy z Kociewia nie wolno zlekceważyć.
- Ten zespół jest bardzo nieobliczalny, szczególnie w ataku. Wiemy, że w składzie zaszło dużo zmian, ale ich gra cały czas się poprawia - przyznaje.
W ostatniej kolejce Polpharma bardzo łatwo poradziła sobie z Asseco Gdynia, wygrywając aż 76:46! Czy starogardzianie pójdą za ciosem?
- Musimy ograniczyć ich szybki atak i wjazdy pod kosz. Jeżeli uda nam się to zrealizować, powinniśmy sięgnąć po wygraną - wyjaśnia Słoweniec.