Sporo dzieje się w ostatnich dniach w zespole Energi Czarnych Słupsk. W sobotę klub oficjalnie pożegnał się z Tomaszem Śniegiem, który przeniósł się do Polskiego Cukru Toruń. Na razie nie wiadomo, czy działacze zdecydują się zatrudnić kogoś w jego miejsce. Aczkolwiek alternatywą dla Jerela Blassingame'a jest Mantas Cesnauskis, który już niejednokrotnie udowodnił swoją przydatność do zespołu.
Nowym zawodnikiem został za to Justin Jackson, który ma być zmiennikiem dla Cheikha Mbodja na pozycji środkowego. 25-letni środkowy jest w rytmie meczowym (30 grudnia rozgrywał mecz w lidze fińskiej) i powinien szybko zaaklimatyzować się do nowych warunków.
- Dobrze, że nasz skład z każdym kolejnym tygodniem jest coraz szerszy. To dobrze rokuje na przyszłość. Teraz doszedł do nas Justin Jackson. Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje - przyznaje Folarin Campbell, amerykański combo-guard, który, notabene, mógł pożegnać się z zespołem Energi Czarnych.
Klub ze Słupska otrzymał propozycje z innych drużyn, ale ostatecznie je odrzucił. Wielkim orędownikiem talentu Campbella jest Donaldas Kairys, który bardzo chętnie korzysta z jego usług. Pod nieobecność Demonte Harpera otrzymywał sporo minut. Wydaje się, że teraz jego rola będzie nieco mniejsza, bo to Harper powinien być pierwszą opcją.
O potencjale słupskiego zespołu w ostatni weekend przekonała się ekipa Asseco Gdynia. Czarne Pantery zagrały bardzo zespołowo. Każdy zawodnik, który pojawił się na parkiecie, wpisał się na listę strzelców.
- W Gdyni zagraliśmy naprawdę dobre zawody. Każdy dołożył swoją cegiełkę do sukcesu. Podobało mi się to, że zagraliśmy niezwykle zespołowo. Trzymaliśmy się planu, który nakreślił trener Donaldas Kairys. Wydaje mi się, że to był klucz do zwycięstwa - podkreśla Campbell.
Skład Energi Czarnych Słupsk:
Jerel Blassingame/Mantas Cesnauskis
Demonte Harper/Folarin Campbell/Marek Zywert
Jarosław Mokros/Łukasz Seweryn
Kacper Borowski/Grzegorz Surmacz
Cheikh Mbodj/Justin Jackson
Czy Energa Czarni Słupsk zagrają w finale TBL? 
