W tygodniu poprzedzającym spotkanie z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski działacze Startu Lublin zdecydowali się zakontraktować nowego rozgrywającego. Został nim 32-letni Marko Popović, który w minionym sezonie reprezentował barwy Dinamo Tbilisi. Gracz w gruzińskiej drużynie przeciętnie zdobywał 12,2 punktu i trzy asysty na mecz.
Zawodnik miał tylko kilka dni na poznanie zespołu, a także przyswojenie zagrywek proponowanych przez Dusana Radovicia. Ten fakt nie przeszkodził mu jednak w debiucie. Koszykarz, który legitymuje się dwoma obywatelstwami - Bośni i Hercegowiny i Serbii, ze świetnej strony pokazał się w starciu ze "Stalówką".
Zawodnik na parkiecie przebywał 25 minut, zdobywając w tym czasie 21 punktów (6/12 z gry, 6/6 za jeden). Popović do swojego dorobku dorzucił także trzy asysty i tyle samo zbiórek. Gracz wymusił siedem przewinień, co łącznie złożyło się na eval na poziomie 19.
Skuteczniejszy w ekipie Dusana Radovicia był tylko Grzegorz Małecki, który zdobył 24 punkty.
Kolejny test przydatności Popovicia do zespołu już w niedzielę. Rywalem Startu Lublin będzie PGE Turów Zgorzelec.