Przełamanie GTK Gliwice musiało kiedyś nadejść. Liczba kolejnych porażek zatrzymała się na 11 spotkaniach. Padło na zdecydowanie wyżej notowaną Meritumkredyt Pogoń Prudnik. Gospodarze odnieśli czwarte zwycięstwo w sezonie. Bez znaczenia był fakt, że wygrali różnicą ośmiu punktów, a w pierwszej rundzie w Prudniku ulegli rywalowi dziewięcioma oczkami. Meritumkredyt Pogoń wyprzedza, bowiem gliwiczan w tabeli aż o osiem punktów a do końca rundy zasadniczej pozostało 10 meczów, więc praktycznie niemożliwe jest osiągnięcie przez obie ekipy takiej samej liczby zwycięstw.
Gospodarze na pierwsze trafienie czekali ponad trzy minuty. Goście nie byli skuteczniejsi, dlatego po rzucie Marcina Stokłosy było niewiele lepiej. Doświadczony rozgrywający zdobył 10 z 14 pierwszych oczek swojej drużyny. Później nie poprawił już swojego dorobku, lecz rozdał osiem asyst i był istotnym ogniwem w GTK.
To po raz kolejny mogły być miłe złego początki dla ostatniego zespołu w tabeli I ligi. Koszykarze z Gliwic prowadzili 16:11 i na przełomie pierwszej oraz drugiej odsłony stracili 11 punktów z rzędu. Wtedy jednak zareagowali prawidłowo. Nie poddali się i podjęli rękawicę. Już po 20 minutach wyszli na prowadzenie 35:33. Popisowa w ich wykonaniu była jednak trzecia kwarta. Przyjezdni przez ponad pięć minut nie potrafili sforsować defensywy przeciwnika. W całej odsłonie uzbierali dziewięć oczek. GTK wypracował natomiast przewagę, której już nie roztrwonił. W decydującym fragmencie było nawet 60:44. Skuteczny finisz tylko połowicznie zmniejszył niekorzystny rezultat dla zespołu z czołówki rozgrywek.
Gospodarze mieli wyższą skuteczność. Szczególnie w rzutach trzypunktowych - 8/18 przy 4/20 Meritumkredyt Pogoni. Wygrali również rywalizację o zbiórki - 34:30. Popełnili natomiast o pięć strat więcej. Indywidualnie trudno wskazać jednego bohatera, gdyż kilku graczy miało dobre momenty w różnych fragmentach meczu, co zdecydowanie ułatwiło sytuację trenerowi Pawłowi Turkiewiczowi. Jakub Załucki zdobył 15 a Piotr Pluta 11 punktów. Łukasz Bodych trafił 6/7 rzutów z gry i mecz zakończył z dorobkiem 14 oczek. Piotr Konsek miał osiem zbiórek a świetnie w drugiej kwarcie wypadł Łukasz Paul, który wraz z Bodychem dał drużynie sygnał do odrabiania strat.
Dla zespołu z Prudnika 12 punktów rzucił Tomasz Nowakowski a 10 oczek dodał Grzegorz Mordzak. Zabrakło im jednak wsparcia, choć blisko double-double był Tomasz Wojdyła - dziewięć punktów i osiem zbiórek. Po kilku dobrych meczach ekipa z Prudnika zdecydowanie zawiodła i jako jedyna z czołówki straciła punkty. Ma jeszcze jednak sporo czasu, aby to odrobić, gdyż coraz częściej w I lidze dochodzi do niespodziewanych rozstrzygnięć.
GTK Gliwice - Meritumkredyt Pogoń Prudnik 73:65 (16:18, 19:15, 19:9, 19:23)
GTK: Załucki 15, Bodych 14, Pluta 11, Stokłosa 10, Paul 9, Fraś 8, Konsek 4, Radwański 2, Podulka 0, Wróbel 0.
Meritumkredyt Pogoń: Nowakowski 12, Mordzak 10, Wojdyła 9, Cichoń 7, Grygiel 7, Bogdanowicz 6, Chmielarz 5, Nowerski 5, Madziar 2, Stalicki 2.
[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]