Max Elektro Sokół Łańcut zdemolował beniaminka

Pierwszy mecz 25. kolejki I ligi koszykarzy nie dostarczył emocji. Max Elektro Sokół Łańcut udzielił srogiej lekcji młodzieży z Exact Systems Śląska Wrocław zwyciężając na wyjeździe 74:49.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Exact Systems Śląsk Wrocław przystąpił do sobotniego meczu w najsilniejszym możliwym składzie: z braćmi Kulonami oraz Pawłem Mrozem. To właśnie mierzący 214 cm center kapitalnie rozpoczął pojedynek z wiceliderem I ligi. Zdobył 11 z 14 pierwszych punktów swojej drużyny. Wrocławianie prowadzili nawet 8:4, lecz Max Elektro Sokół Łańcut miał w swoich szeregach graczy, którzy szybko odwrócili losy pojedynku. Zdobyli dziewięć kolejnych punktów i wygrywali 13:8. Pierwsza kwarta obfitowała jednak w zwroty sytuacji i zakończyła się remisem.

W pierwszych dziesięciu minutach gospodarze popełnili jedną a goście dwie straty. Tak wysokiego poziomu nie wytrzymał szybciej beniaminek, który w kolejnej odsłonie robił zdecydowanie więcej błędów. Wyżej notowany team bezwzględnie to wykorzystał. W pięć minut wypracował 10 oczek przewagi i na tym nie poprzestał. Po 20 minutach prowadził 39:21. Kapitalnie w pierwszej połowie spisał się Krzysztof Jakóbczyk, który rzucił 17 punktów. Po siedem oczek dodali Jerzy Koszuta oraz Rafał Kulikowski.

Udana kwarta praktycznie zakończyła emocje w sobotnim meczu. Max Elektro Sokół Łańcut odniósł 22. zwycięstwo w sezonie. Exact Systems Śląsk Wrocław pozostał z siedmioma wygranymi meczami. Choć drugą połowę od trafienia rozpoczął Jakub Musiał to goście na pojedyncze akcje rywala odpowiadali punktowymi seriami. Trzypunktowy rzut niespełna 18-letniego rozgrywającego był pierwszą udaną próbą gospodarzy z dystansu. Już pod koniec trzeciej części team z Podkarpacia wygrywał nawet 60:30. Szansę dostali wtedy także zmiennicy, którzy dołożyli cegiełkę do efektownego zwycięstwa ekipy prowadzonej przez Dariusza Kaszowskiego.

Wrocławianie rzucali w sobotę ze skutecznością 27 proc. Łańcucianie mieli dobrze ustawione celowniki w próbach z za linii 6,75 metra - 8/16. Nie wymusili jednak zbyt wielu przewinień, dlatego dostali tylko pięć szans z rzutów wolnych. W ostatecznym rozrachunku popełnili też o jedną stratę więcej od rywala (15:14). Kontrolowali jednak mecz dzięki zbiórkom głównie na bronionej tablicy. Łącznie w tym elemencie wygrali 48:34. Kulikowski do ośmiu punktów dołożył właśnie dziewięć zbiórek, a osiem dodał Maciej Klima. Niewiele gorszy był od nich Tomasz Pisarczyk, który sobotnie zawody zakończył z siedmioma zbiórkami.

Dwaj ostatni z wymienionych koszykarzy nie byli skuteczni, lecz za zdobywanie punktów odpowiadali inni. Jakóbczyk zakończył mecz z dorobkiem 25 oczek. Dwucyfrową zdobyczą mogli się także pochwalić Koszuta i Marcin Pławucki. Dla gospodarzy 10 punktów zdobył Norbert Kulon a blisko double-double był Mróz - 17 oczek i dziewięć zbiórek.

Exact Systems Śląsk Wrocław - Max Elektro Sokół Łańcut 49:74 (17:17, 4:22, 11:21, 17:14)

Exact Systems Śląsk: Mróz 17, Norbert Kulon 10, Hajnsz 6, Maksym Kulon 6, Musiał 3, Stawiak 3, Krakowczyk 2, Wilczek 2, Gworek 0, Jakubiak 0, Wnętrzak 0.

Max Elektro Sokół: Jakóbczyk 25, Koszuta 12, Pławucki 11, Kulikowski 8, Buszta 6, Czerwonka 6, Wrona 4, Pisarczyk 2, Inglot 0, Klima 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×