Sean Denison: Nie było innych opcji z TBL

Sean Denison zasilił szeregi Polskiego Cukru. Kanadyjczyk ponownie przywdzieje barwy toruńskiego klubu. - Cieszę się, że znów tutaj jestem - mówi zawodnik.

O zakontraktowaniu nowego podkoszowego w Polskim Cukrze Toruń mówiło się już od dłuższego czasu. Wszystko z racji tego, że nie najlepiej prezentuje się podstawowy środkowy Twardych Pierników, Stevan Milosevic. Ostatecznie działacze z Torunia zdecydowali się ponownie postawić na Seana Denisona.

W poprzednim sezonie zawodnik rozegrał 30 meczów w barwach Polskiego Cukru. Grając średnio 31 minut w każdym spotkaniu, notował przeciętnie 14,1 punktu i 8,3 zbiórki.

Jego powrót bardzo ucieszył fanów Twardych Pierników, którzy za pośrednictwem portali społecznościowych w ostatnich dniach wyrażali swoje zadowolenie.

- Nie ukrywam, że otrzymałem wiele wiadomości od toruńskich kibiców. To miłe, że w pozytywny sposób zapadłem w ich pamięci. Czuję się, jakbym wrócił do domu. To bardzo sympatyczne uczucie - mówi Denison.

W kuluarach mówiło się o tym, że jego usługami w ostatnich dniach zainteresowali się działacze innych klubów z TBL, w tym m.in. Polfarmex. Denison, ale także klub z Kutna, dementują te informacje.

- Nikt inny z TBL nie zgłaszał się do mnie. Gdyby było inaczej, to otrzymałbym informacje od swojego agenta, który pilotował cały transfer. Oferta z Torunia była bardzo konkretna i dość szybko się dogadaliśmy. Cieszę się, że znów jestem w Toruniu. Tutaj czuję się bardzo dobrze - komentuje Kanadyjczyk.

Zobacz wideo: Andrzej Juskowiak: kadra bez Szukały? Mam mieszane uczucia

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)