Sportino po meczu ze Stalą

Koszykarze pierwszoligowego Sportino Inowrocław pokonali po bardzo zaciętym pojedynku Stal Stalową Wolę 65:64. Dzięki zwycięstwu podopieczni Jacka Winnickiego awansowali na fotel wicelidera i do zajmującego pierwsze miejsce w ligowej tabeli ? Wiecko Zastalu Zielona Góra tracą obecnie trzy oczka. Bardzo dobre zawody w barwach Sportino rozegrali w środę Łukasz Żytko oraz Michał Gabiński

Spotkanie pomiędzy Sportino a Stalą pierwotnie miało zostać rozegrane 26.01, jednak w związku z katastrofą samolotu CASA oraz wprowadzeniem żałoby narodowej mecz przełożono na 31.01. Termin ten nie pasował jednak drużynie ze Stalowej Woli i po wspólnych rozmowach obydwu zarządów, ustalono iż pojedynek odbędzie się w środę 6.02.

Na parkiecie od samego początku toczyła się wyrównana walka. Oba zespoły na zmianę wychodziły na jedno bądź dwupunktowe prowadzenie. Niepotrzebnie atmosferę ?podgrzali? także sędziowie środowej potyczki, których niektóre decyzję były bardzo niezrozumiałe. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wygraną gospodarzy 65:64.

Obie ekipy nie mogły wystąpić w pełnych składach. W Sportino zabrakło kontuzjowanych Grzegorza Mordzaka (naderwany mięsień w braku bark) i Michała Świderskiego (skręcona kostka), z kolei zespół z Podkarpacia przystąpił osłabiony brakiem Adama Lisewskiego (kontuzja kolana) oraz trenera Leszka Kaczmarskiego. Pierwszy szkoleniowiec Stali przeszedł ostatnio operację kręgosłupa i musi odpoczywać. W Inowrocławiu zastępował go asystent ? Bogdan Pamuła.

- Od poniedziałku zacząłem truchtać, a od czwartku wznawiam już treningi z pełnym obciążeniem. Na dzień dzisiejszy nie mogę powiedzieć czy będę wstanie wystąpić już w kolejnym meczu przeciwko Siarce w sobotę. Wszystko zależy od mojej dyspozycji, czy będę się dobrze prezentował na treningach. Ostateczną decyzję podejmie oczywiście trener Winnicki. - powiedział Michał Świderski, skrzydłowy inowrocławskiej drużyny.

Chciałbym jak najszybciej wrócić na parkiet. Naderwałem mięsień w barku, jest coraz lepiej jednak teraz trudno powiedzieć kiedy będę mógł zagrać. - wyjawił z kolei Grzegorz Mordzak, drugi z kontuzjowanych graczy w drużynie trenera Jacka Winnickiego.

Środowe spotkanie do udanych mogą na pewno zaliczyć Łukasz Żytko i Michał Gabiński. 27-letni rozgrywający przez 27 minut jakie spędził na parkiecie, zanotował na swoim koncie 4 asysty, 3 przechwyty i 16 punktów będąc tym samym najlepszy strzelcem swojej drużyny. Gabiński z kolei mógł po meczu pochwalić się statystykami: 25 minut, 3 zbiórki, 2 bloki, 2 asysty, 2 przechwyty i 9 punktów. Wszystkie swoje oczka młody skrzydłowy zdobył zza linii 6.25 trafiając wszystkie rzuty (3/3 ? 100 %). Solidnie zaprezentował się ponadto zdobywca 13 oczek ? Tomasz Wojdyła.

Drużyna prowadzona przez Jacka Winnickiego nie będzie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem już w sobotę podejmie we własnej hali Siarkę Tarnobrzeg (godzina 18.00). Po raz pierwszy w tym sezonie zespół Siarki poprowadzi nowy trener ? Marian Wydro, który zastąpił dotychczasowego szkoleniowca, Zbigniewa Pyszniaka. Ekipa z Podkarpacia z dorobkiem 29 oczek plasuję się na trzynastej pozycji w ligowej tabeli.

Komentarze (0)