[tag=1737]
PGE Turów Zgorzelec[/tag] jest kolejnym zespołem, który spróbuje "podjąć rękawicę" i przerwać znakomitą passę zielonogórzan na własnym parkiecie. "Twierdza Zielona Góra" po raz ostatni padła... 11 czerwca 2014 roku!
Wówczas to właśnie ekipa ze Zgorzelca pokonała Stelmet BC 72:60 i zdobyła mistrzostwo Polski. Od tamtego czasu gracze z Winnego Grodu wygrali na własnym parkiecie 36 meczów z rzędu!
Pojedynki Stelmetu BC z PGE Turowem zwykle dostarczyły kibicom wielkich emocji. Niektórzy nawet te mecze klasyfikowali do klasyków Tauron Basket Ligi. W tym sezonie już takie napięcie nie występuje, ponieważ zespoły grają o zupełnie inne cele. Zielonogórzanie potrzebują zaledwie jednego zwycięstwa, by zagwarantować sobie pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym, z kolei zgorzelczanie biją się "tylko" o awans do play-offów.
- To był trudny sezon dla nas. Jeśli udałoby nam się awansować do play-offów, to byłby duży sukces. Wiadomo, że dla wicemistrza Polski nie jest to satysfakcjonujący wynik, ale jesteśmy na etapie transformacji - przyznaje Piotr Ignatowicz, szkoleniowiec PGE Turowa.
Podopieczni Saso Filipovskiego nie zamierzają jednak ułatwiać zadania wicemistrzom Polski i już w sobotę chcą zapewnić sobie pierwszego miejsce w tabeli przed play-offami.
- Doskonale znamy naszą sytuację w tabeli i wiemy, że już w sobotę możemy zapewnić sobie pierwsze miejsce. Chcemy to wykonać. Wiemy, że zgorzelczanie będą walczyć do upadłego o zwycięstwo, ale na pewno im nie odpuścimy - zapewnia Vlad-Sorin Moldoveanu, podkoszowy Stelmetu BC Zielona Góra, który w poprzednim sezonie grał w PGE Turowie.
Mecz Stelmet BC Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec odbędzie się w sobotę, o godzinie 17:00.