Przypomnijmy, iż w pierwszym starciu obu zespołów zdecydowanie lepsze okazały się Kociewskie Diabły, które pokonały rywali 82:56. Najlepszy na pakiecie był wówczas Michael Hicks, którego występ w sobotnim meczu stał pod wielkim znakiem zapytania. Ostatecznie lider Polpharmy pojawił się na parkiecie.
W pierwszej połowie to jednak nie 32-letni zawodnik był motorem napędowym gospodarzy. Ciężar zdobywania punktów wziął na siebie rozgrywający Marcin Flieger, który w tej części gry zdobył 14 oczek. Lepiej w mecz weszli co prawda koszykarze z Koszalina, jednak z biegiem czasu zarysowała się przewaga Kociewskich Diabłów. Drużynę AZS-u zawodziła skuteczność, szczególnie rzutów za dwa punkty.
Wspomniana skuteczność w zespole z Koszalina zdecydowanie poprawiła się w drugiej połowie. Dzięki niej goście byli równorzędnym rywalem dla Polpharmy, która chciała potwierdzić dobrą formę z ostatnich tygodni.
W szeregach AZS-u, do dobrze grającego Piotra Dąbrowskiiego dołączyli: A.J. Walton oraz Adam Pechacek, dzięki którym przyjezdni mogli myśleć w sobotni wieczór o zwycięstwie. Obie drużyny ograniczyły również straty do minimum, w efekcie czego fani w Starogardzie Gdańskim oglądali bardzo ciekawe zawody.
O losach spotkania niewątpliwie przesądziła czwarta kwarta, w której gospodarze rozbili rywali.
Kapitalny mecz zagrał wspomniany na początku rozgrywający Marcin Flieger, który zdobył 24 punkty. Double-double zaliczył Damien Kinloch, a udany powrót po kontuzji zanotował Michael Hicks. W szeregach AZS-u najskuteczniejszy okazał się Artur Mielczarek.
Polpharma Starogard Gdański - AZS Koszalin 81:72 (17:22, 19:11, 17:19, 28:20)
Polpharma: Flieger 24, Hicks 15, Kinloch 15, Paliukenas 8, Dee 7, Diduszko 6, Mirković, Długosz 0.
AZS: Mielczarek 17, Pechacek 15, Dąbrowski 13, Walton 10, Gliddon 6, Nowakowski 4, Witliński 4, Wadowski 3, Śpica 0.
[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]