Koszykarze z Wrocławia od samego początku postawili gospodarzom bardzo twarde warunki. Śląsk mimo znacznie mniejszych możliwości kadrowych mógł się podobać i przez 35 minut toczył wyrównany bój z wyżej notowanym przeciwnikiem. W końcówce jednak zabrakło nieco sił, co skrzętnie wykorzystali rywale. - Myślę, że ten końcowy wynik nie do końca oddaje faktyczny przebieg tego meczu. Każdy z nas dał z siebie wszystko i jest to niestety kolejny mecz, który przegrywamy w końcówce - powiedział Mateusz Jarmakowicz.
- Mamy w zasadzie 6 graczy do gry, którzy robią co tylko mogą i walczą do końca. Staramy się grać szybko, jesteśmy dobrze zorganizowaną drużyną, która posiada naprawdę dobrą, zmienną obronę. To wystarczyło w Słupsku jedynie na 35 minut walki - dodał polski skrzydłowy.
On sam może być jednak zadowolony z występu przeciwko drużynie, której barwy reprezentował w sezonie 2013/2014. Skrzydłowy zapisał na swoim koncie 15 punktów oraz 9 zbiórek.
Wrocławianie zakończą sezon w niedzielę starciem przed własną publicznością z Polpharmą Starogard Gdański.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: cudowny strzał Jamesa Rodrigueza. Można go oglądać do znudzenia
