Jose Ignacio Hernandez: Pozostało skupić się na decydującym meczu

Wisła Can-Pack Kraków chcąc zagrać w finale Tauron Basket Ligi Kobiet i móc bronić mistrzowskiego tytułu musi w niedzielę pokonać Ślęzę Wrocław. Atutem z pewnością będzie własny parkiet.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Krakowiankom bardzo zależało na tym, aby półfinałową rywalizację zakończyć w meczu numer 4 we Wrocławiu. Niestety dla nich Ślęza okazała się lepsza, wygrywając 62:56 doprowadzając tym samym do remisu w serii 2:2.

- Dla całej koszykówki to fajna sprawa, że będzie jeszcze jeden mecz w tej interesującej rywalizacji. Niestety dla nas już to tak dobre nie jest - mówi po meczu Jose Ignacio Hernandez, szkoleniowiec Wisły Can-Pack.

W czwartkowym starciu krakowianki nieźle rozpoczęły, a w drugiej kwarcie prowadziły różnicą nawet 9 punktów. Potem ich gra w ataku stanęła, a rywalki zbudowały aż piętnastopunktową przewagę.

- Straciliśmy zupełnie koncentrację, a to nie może nam się przydarzyć, jeżeli chcemy wejść do finału i obronić mistrzostwo - dodaje Hiszpan.

W czwartek krakowianki miały problemy z przewinieniami wysokich zawodniczek, a to na pewno miało przełożenie na wysoko przegraną walkę na tablicach. - Ciężko wygrać, gdy przeciwnik zbiera 44 piłki, a my zaledwie 25 - komentuje. - Może rywalki miały więcej energii, może nam daje się już trochę zmęczenie sezonem, ale to nie może być wytłumaczenie.

- Teraz musimy skupić się już tylko i wyłącznie na piątym meczu - zakończył Hernandez. Decydujący mecz rozegrany zostanie w niedzielę w Krakowie.

ZOBACZ WIDEO Jacek Zieliński: Z Legią trzeba zagrać odważnie i rozważnie
Czy Wisła Can-Pack Kraków wygra mecz numer 5?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×