Ekspresowe tempo mistrza! Stelmet w półfinale TBL

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Trzy mecze i trzy pewne zwycięstwa - tak przebiegała droga Stelmetu Zielona Góra do półfinału Tauron Basket Ligi. We wtorek mistrzowie Polski rozbili na wyjeździe Asseco Gdynia 92:55 i wygrali serię 3-0.

Stelmet był absolutnym dominatorem w tej serii. Nie dość, że triumfował we wszystkich trzech spotkaniach, to wygrywał je ze średnią przewagą 33 punktów! We wtorek emocji było znów jak na lekarstwo - zaledwie kilka minut.

Asseco zaskoczyło rywala w pierwszych minutach, kiedy to prowadzili nawet 10:0. Radość z prowadzenia nie trwała jednak długo - trener Filipovski szybko wymienił kilku zawodników i rozpoczęło się odrabianie strat. Jeszcze w pierwszej odsłonie Stelmet wyszedł na prowadzenie, którego już nie oddał do ostatniej syreny.

Kluczowe znaczenie tego dnia mieli zmiennicy, którzy zdobyli 56 punktów - więcej niż cały zespół Asseco Gdynia! W drugiej kwarcie błysnął jeden z nich - Dee Bost, który w zaledwie cztery minuty zgromadził 10 punktów. Seria 10:0 gości pozwoliła odskoczyć na kilkanaście punktów przewagi przed przerwą.

W drugiej połowie dominacja była jeszcze większa. Nemanja Djurisić skompletował double w postaci 13 punktów i 12 zbiórek, a młodzi w rotacji Filipovskiego w końcu zapunktowali. Kamil Zywert rozdał dwie asysty i zdobył osiem punktów, popisując się między innymi rzadko spotykaną akcją 3+1. Jakub Der w swoim drugim meczu w TBL zdobył pięć punktów.

Anthony Hickey i Przemysław Żołnierewicz zdobyli po 14 punktów dla gdynian. Niewidoczny był Filip Matczak, który zgromadził tylko cztery punkty przy słabej skuteczności - 2/8. Asseco miało aż 19 zbiórek mniej od Stelmetu, przegrywając rywalizację w tym elemencie 23:42.

Stelmet w walce o finał TBL zmierzy się ze zwycięzcą pary Polski Cukier Toruń - Energa Czarni Słupsk. Ta rywalizacja potrwa minimum cztery spotkania, bowiem w chwili obecnej jest 1-1.

Asseco Gdynia - Stelmet BC Zielona Góra 55:92 (18:19, 9:21, 11:27, 17:25)

Asseco: Hickey 14, Żołnierewicz 12, Szczotka 8, Konopatzki 4, Parzeński 4, Matczak 4, Czerlonko 3, Wieluński 2, Frąckiewicz 2, Kołodziej 0, Kowalczyk 0, Kaplanović 0.

Stelmet: Zamojski 14, Bost 13, Djurisic 13, Borovnjak 10, Gruszecki 9, Zywert 8, Szewczyk 6, Der 5, Moldoveanu 5, Ponitka 4, Koszarek 3, Hrycaniuk 2.

Stan rywalizacji: 3-0 dla Stelmetu

ZOBACZ WIDEO Rio 2016: skażona woda - największy problem organizatorów? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (24)
avatar
NO32
4.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mieli najslabszego przeciwnika i sie podniecaja ze 3 jajo bylo... dobre 
avatar
Henryk
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zastal jedzie pośpiechem póki co, brawo. 
avatar
marzami
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jesteśmy już w półfinale....wydaje się, że łatwo, szybko i przyjemnie:)
Oby tak dalej:)
Dzięki Stelmet:) 
avatar
Kumi
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No ale 10:0 z mistrzem Polski prowadzili! Można sobie wpisać do CV... :P 
avatar
DonZG
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Zastal! Pierwszy kroczek do nieba zrobiony...Nie chcę prorokować, ale myślę że w półfinale czeka nas wojna ze Słupskiem... Gryfia to Gryfia, a Czarni to Czarni... Mini piekiełko...