Donaldas Kairys: Musimy zagrać najlepszy mecz, a Stelmet przeciętny

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Energa Czarni Słupsk w półfinałowej batalii TBL ze Stelmetem BC Zielona Góra przegrywają 0:2. Czy podopiecznym Donaldasa Kairysa uda się odwrócić losy serii i wrócić jeszcze do Winnego Grodu?

Drugie starcie półfinałowe, podobnie jak pierwszy mecz, zakończyło się 20-punktowym zwycięstwem aktualnych mistrzów Polski. - Mecz uciekł nam w trzeciej kwarcie. Zaczęliśmy za wolno, dawaliśmy Stelmetowi zdobywać łatwe punkty. Nie zrobiliśmy niczego, co sobie założyliśmy. Oczekiwania były takie, by zagrać mocniej w obronie, z większą energią, używać fauli. Wyszło jednak tak, że kompletnie straciliśmy kontrolę w defensywie - powiedział po niedzielnym spotkaniu Donaldas Kairys.

Wspomnianą przez trenera Energę Czarnych trzecią kwartę Stelmet BC Zielona Góra wygrał 26:11. Takiej straty słupszczanie nie zdołali odrobić w ostatniej części pojedynku. - Tak już jest w koszykówce, że ten, kto wygrywa trzecią kwartę, zwycięża cały mecz. Stelmet zaczął grać agresywnie. W pierwszej kwarcie zielonogórzanie bardziej punktowali z dystansu, ale następnie skupili się na tym, by atakować też pod koszem. My nie wykorzystywaliśmy przewinień, nasza obrona nie była wystarczająco mocna. Stelmet wykorzystywał każdy błąd - skomentował Litwin.

Trzecie spotkanie półfinałowe zostanie rozegrane w środę. Teraz seria przenosi się do słupskiej Hali Gryfia. - Musimy być skoncentrowani przez 40 minut. Jedna kwarta dobrej gry to za mało. W czterech częściach musimy być skupieni. W Słupsku będziemy musieli znaleźć energię, a trzeba pamiętać, że gramy mniejszą rotacją zawodników niż zwykle. Mam nadzieję, że fani w naszej hali dodadzą nam sił i spiszemy się lepiej niż w Zielonej Górze. My musimy zagrać najlepszy mecz, z kolei Stelmet musi zagrać przeciętne spotkanie - dodał Kairys.

ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: Tokio? Tam można zagrać tylko bardzo dobrze (Źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
kiks
16.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Coż napisać? Finał: Stelmet-Rosa 4:1.