Energa Czarni wygrali we Włocławku i są o krok od brązu!

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Hala Mistrzów znów zdobyta! Energa Czarni Słupsk wygrali niezwykle ważne spotkanie z Anwilem Włocławek (59:54). Podopieczni Donaldasa Kairysa zrobili milowy krok w kierunku zdobycia brązowego medalu mistrzostw Polski!

To nie było porywające widowisko, choć niektórzy zapewne powiedzą, że był to mecz dla koneserów. Na parkiecie było sporo walki, ale jeszcze więcej przewinień czy niecelnych rzutów. I to nie tylko ze strony graczy Igora Milicicia.

Włocławianie zaliczyli falstart. Można wręcz napisać, że potknęli się na pierwszej przeszkodzie. Wprawdzie upadli, stracili całkiem sporo - biorąc pod uwagę niski wynik - do przeciwnika, ale na dystansie zdołali go dogonić. Po nie najgorszej drugiej kwarcie i jeszcze lepszej trzeciej wydawało się, że Anwil może odwrócić losy tego spotkania.

Zresztą w pewnym momencie "Rottweilery" doprowadziły do wyrównania. Nie poszły jednak za ciosem, bo w porę opamiętali się słupszczanie. Energa Czarni również nie zachwycali w ataku. Przecież w całym spotkaniu trafili tylko o jeden rzut z gry więcej. Niemniej potrafili trzymać gospodarzy- nawet jeśli niewielki - na dystans.

Ciekawie zrobiło się na niespełna cztery minuty przed końcem meczu. Wówczas włocławianie ponownie zdołali zniwelować straty. Tym razem pościg był mocniejszy, ale co z tego, skoro w decydujących fragmentach Anwil po raz kolejny miał problemy w ataku. Zawodnicy Kairysa zdołali to wykorzystać i dzięki temu odnieśli jakże cenne zwycięstwo.

Osamotnieni w walce z przeciwnikiem byli David Jelinek i Kamil Łączyński. Wymieniony duet zdobył łącznie aż 37 punktów i był niezwykle aktywny. Nie udało im się uniknąć strat, ale bez nich byłoby gospodarzom z pewnością jeszcze trudniej.

Gości do zwycięstwa poprowadził tercet Jerel Blassingame - Greg Surmacz - Cheikh Mbodj. Ten tercet uzbierał w sumie aż 37 "oczek". Amerykanin był nawet blisko double-double, bo do 12 punktów dołożył jeszcze 9 asyst oraz 5 zbiórek.

Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk 54:59 (6:14, 12:10, 19:15, 17:20)
 
Anwil: Jelinek 25, Łączyński 12, Bristol 5, Diduszko 4, Dmitriew 3, Stelmach 2, Tomaszek 2, Andjusić 1, Chyliński 0.

Energa Czarni: Mbodj 13, Blassingame 12, Surmacz 12, Jackson 6, Cesnauskis 6, Harper 4, Mokros 3, Campbell 2, Seweryn 1.

ZOBACZ WIDEO Polacy gonią świat... w tunelu aerodynamicznym (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: