Karol Kutta ostatnie trzy sezony był zawodnikiem Astorii Bydgoszcz. W rozgrywkach 2013/14 w zasadzie jedynie trenował z pierwszym zespołem, dzięki czemu zbierał cenne doświadczenie i szlify. Okazało się to jednak bezcenne, gdyż podczas rozgrywanych wówczas MP do lat 18, zdobył wraz z zespołem Novum/Astorii brązowy medal.
W kolejnym sezonie jego rola była już znacznie większa, gdyż skład Astorii oparty był w połowie na zespole juniorskim. W domyśle miał być drugą jedynką. Przed startem ligi kontuzji doznał Paweł Lewandowski, lecz dołączenie do składu Tomasza Prostaka sprawiło, że w tym temacie nic się nie zmieniło. Kutta rozegrał niezły sezon, a najlepsze spotkanie zanotował przeciwko SKK Siedlce w play-outach - 19 punktów (100% z gry) oraz 4 przechwyty i 3 asysty.
W poprzednich rozgrywkach jego rola w drużynie nieco zmalała, ale przy krótszym czasie gry wzrósł chociażby wskaźnik jego asyst. Najlepszy mecz w sezonie rozegrał w Warszawie. Choć Astoria wysoko uległa Legii, Kutta zdobył 13 punktów i miał 7 asyst.
Nie jest jeszcze znany nowy klub 19-latka. Obie strony mają jednak nadzieję, że zawodnik za jakiś czas powróci do Bydgoszczy dużo bardziej doświadczony. Być może wtedy, już jako gracz pierwszej piątki.
ZOBACZ WIDEO Koszykarski klan Wójcików. "Świat się o nich upomina" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}