Brooklyn Nets uzgodnili warunki kontraktu z Greivisem Vasquezem. Wenezuelski rozgrywający podpisze jednoroczną umowę za 5 mln dolarów i stanie się zmiennikiem sprowadzonego wcześniej Jeremy'ego Lina.
Vasquez ma za sobą sezon stracony przez operację prawej kostki. W trakcie swojej 6-letniej kariery ten wysoki (196 cm) rozgrywający grał w Milwaukee Bucks, Toronto Raptors, Sacramento Kings, New Orleans Pelicans i Memphis Grizzlies.
Uzgodnienie umowy z Vasquezem jest efektem przegranej walki Nets na rynku zastrzeżonych wolnych agentów. W poniedziałek nad ranem dowiedzieli się, że nie podpiszą kontraktów z rozgrywającym Tylerem Johnsonem i skrzydłowym Allen Crabbe.
Nets zaoferowali Crabbe'owi 75 mln dol. za cztery lata gry, ale Portland Trail Blazers niespodziewanie skorzystali z przysługującego im prawa do wyrównania tej propozycji i Crabbe pozostanie graczem Portland. Podobnie stało się z Johnsonem, którego Nets chcieli podebrać z Miami Heat, proponując mu 50 mln dol. za cztery lata gry.
Po pierwszych dziesięciu dniach sezonu transferowego Nets mają najsłabszy skład w NBA. Najlepsi gracze to center Brook Lopez, Lin, drugoroczniak Rondae Hollis-Jefferson i chorwacki snajper Bojan Bogdanović. Nets nie mieli wyboru w I rundzie tegorocznego draftu, a w przyszłym roku Boston Celtics będą mogli zamienić się z Nets wyborami i przejąć ten wyższy.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: Piszę historię tu i teraz (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}