18 lutego INEA AZS w Arenie podejmowała CCC Polkowice, ale mimo ambitnej postawy, to przyjezdne schodziły z parkietu z dwoma punktami. Podopieczne Katarzyny Dydek z dobrej strony pokazały się także przed tygodniem, gdy jak równe z równym w Gdyni toczyły pojedynek z Lotosem PKO BP. W końcówce jednak górę wzięła rutyna i umiejętności wicemistrzyń Polski, które wygrały 78:69. Najwięcej punktów dla poznanianek zdobyły w tym spotkaniu Okeisha Howard oraz Agnieszka Skobel - po 15. Właśnie te zawodniczki w ostatnich meczach stanowią o sile akademiczek.
W naszpikowanej gwiazdami Wiśle o losach meczu może przesądzić niemal każda koszykarka. W ostatnich dniach jednak kadra krakowskiej drużyny znacząco ucierpiała, bowiem z powodu problemów ze zdrowiem rozwiązano kontrakt z Chamique Holdsclaw. Amerykanka w tym sezonie rozegrała 12 spotkań zdobywając w każdym średnio 14 punktów i zbierając 5 piłek.
W ostatniej kolejce Wisła podejmowała Cukierki Odra Brzeg i zwyciężyła 58:48 mając najlepsze zawodniczki w osobach Candice Dupree (15 pkt) oraz Ewelinie Kobryn (14). Była to 16. wygrana zespołu prowadzonego przez trenera Wojciecha Downar - Zapolskiego.
Zdecydowanym faworytem sobotniego meczu są przyjezdne, ale akademiczki nie raz udowadniały, że nie można ich lekceważyć. Było tak m.in. w pierwszym meczu tych drużyn, który 2 listopada odbył się w Krakowie, gdy jeszcze w trzeciej odsłonie zespół INEA AZS prowadził 46:33, z parkietu schodził jednak pokonany 73:64. Najwięcej punktów dla krakowianek zdobyły wtedy Kobryn (21) oraz Canty (19), dla poznanianek - Joanna Walich (19) i Monika Sibora (14).
Rewanż odbędzie się w sobotę wyjątkowo w hali B przy ul. Chwiałkowskiego. Początek zaplanowano na godz. 18, a bilety w cenie 5 zł będą do nabycia przed spotkaniem. Uczniowie i studenci - wstęp wolny.