Do sobotniego spotkania gorzowianki przystąpiły bez swojej podkoszowej, Lindsay Taylor, która od pewnego czasu narzeka na bóle kręgosłupa. Pierwsze punkty w spotkaniu zdobyła Ofa Tulikihihifo. Po kolejnych minutach wydawało się, że gorzowianki przejęły inicjatywę i spokojnie będą prowadzić grę. Jednak gdy za trzy punkty trafiła Marta Żyłczynska w ekipę z Brzegu wstąpiły jeszcze większe siły, a po pięciu minutach gry prowadziły już 14:7. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego poszły za ciosem, a dzięki kolejnym rzutom zza linii 6,25m. Magdaleny Gawrońskiej i Justyny Daniel wyszły na wysokie prowadzenie. Drużyna KSSSE w żaden sposób nie była w stanie zatrzymać brzeżanek. Pierwsza kwarta zakończył się wynikiem 26:11.
Wydawało się, że drużyna KSSSE wyciągnie wnioski z fatalnej pierwszej kwarty. Po dwóch minutach gorzowianki zdobyły sześć punktów z rzędu, jednak była to tylko woda na młyn dla koszykarek z Brzegu. Ponownie za trzy punkty trafiła Żyłczyńska, a drużyna Cukierków prowadziła już 32:18. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego niczym nie przypominały koszykarek z ostatnich spotkań, a zawsze stosowana agresywna obrona nie przynosiła żadnych skutków. Na minutę przed końcem pięć punktów z rzędu zdobyła Tulikihihifo, a na tablicy widniał wynik 40:24. Należy zauważyć, że w poprzedniej kolejce ekipa Cukierków w całym spotkaniu zdobyła zaledwie 48 punktów.
Druga cześć spotkania bardzo dobrze rozpoczęła się dla drużyny z Gorzowa Wlkp. Gorzowianki dobrze zagrały w obronie a dwie kontry wykończyła Edyta Koryzna. Kolejne minuty należały jednak do ekipy Cukierków. Po raz kolejny za trzy trafiła Daniel oraz Ashley Key, była to najsilniejsza broń podopiecznych trenera Zyskowskiego. Brzeżanki w całym spotkaniu aż 11 trafiły za trzy punkty, przy 1 trafieniu KSSSE. Gorzowianki bardzo szybko złapały pięć zespołowych fauli, faulowana Amber Petillon nie myliła się z linii rzutów wolnych. Gospodynie pewnie wygrały trzecią odsłonę 25:18.
Ostatnia kwarta rozpoczęła się do koncertowej gry Cukierków. Do kosza trafiła Daniel i Petillon, a chwilę później koncert swojej gry dała Gawrońska trafiając trzy "trójki” z rzędu. W kolejnych minutach w szeregi brzeżanek wdało się znaczne rozluźnienie, dzięki czemu gorzowianki zdołały zdobyć aż 14 punków z rzędu. Było jednak za późno aby odrobić starty z trzech poprzednich kwart. Gdy wydawało się, że KSSSE zmniejszy rozmiar porażki, gorzowianki zostały dobite kolejnymi trójkami. Brzeżanki ostatecznie wygrały czwartą kwartę 20:19, a całe spotkanie 85:61.
Zwycięstwo Cukierków jest niewątpliwie największą sensacją w tej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy. Drużyna KSSSE znacznie skomplikowała sobie walkę o zajęcie jak najlepszej pozycji przed play-off.
Cukierki Odra Brzeg - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 85:61 (26:11, 14:13, 25:18, 20:19)
Odra: Magdalena Gawrońska 19, Ofa Tulikihihifo 17, Amber Petillon 17, Justyna Daniel 16, Ashley Key 10, Marta Żyłczyńska 6, Ewelina Buszta 0.
KSSSE Edyta Koryzna 20, Anna Breitreiner 10, Justyna Żurowska 9, Nkolika Anosike 8, Samantha Richards 6, Katarzyna Czubak 4, Justyna Maruszczak 4, Agata Chaliburda 0, Claudia Trębicka 0, Agnieszka Kaczmarczyk 0.
Sędziowie: Jakub Zamojski (Wrocław) i Grzegorz Dziopak (Stalowa Wola).
Widzów: 300.
