Łukasz Pacocha poprowadzi Legię do awansu? "Wszyscy wiemy o co walczymy"

Koszykarze Legii Warszawa w sobotę zakończyli obóz w Pomiechówku. Jednym z nowych zawodników w zespole Piotra Bakuna jest Łukasz Pacocha, który w sparingach prezentuje się znakomicie.

Jakub Artych
Jakub Artych
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Łukasz Pacocha ma za sobą bardzo udany sezon. W barwach Spójni Stargard był nie tylko czołowym zawodnikiem swojej drużyny, ale także całych rozgrywek I ligi. Jego statystyki również nie pozostają wątpliwości. Pacocha w poprzednim sezonie notował średnio 17,6 punktu, 5,7 asysty oraz 4,2 zbiórki na spotkanie.

Obecnie doświadczony rozgrywający występuje w Legii Warszawa, dla której liczy się tylko i wyłącznie awans do Tauron Basket Ligi.

WP SportoweFakty: Legia Warszawa zagrała już dwa sparingi w okresie przygotowawczym. W obu z nich prezentował się pan bardzo dobrze. Forma dopisuje?

Łukasz Pacocha: Tak to może z boku wyglądać. Dla nas inne rzeczy były jednak ważniejsze. Pracowaliśmy nad nową obroną oraz nad ofensywą, którą stosowaliśmy już wcześniej. Są to dopiero pierwsze sparingi i trudno z nich wyciągać wnioski. W dalszym ciągu musimy udoskonalać pewne elementy. Udało nam się wygrać oba mecze, także jest to bardzo pozytywne dla całej drużyny. Widać, że wszystko to co robiliśmy miało sens.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni olimpijska z Rio: To była miłość od pierwszego wejrzenia

W sobotę zakończyliście obóz przygotowawczy w Pomiechówku. Było ciężko?

- Na pewno. Wszyscy, którzy znają trenera Piotra Bakuna wiedzą, że w okresie przygotowawczym nie jest łatwo. Wszystko było jednak robione z głową. Mamy trenera od przygotowania fizycznego, który dobrze z nami pracował.

W najbliższy weekend zagracie dwa mecze z Polfarmexem Kutno. Przywiązujecie wagę do sparingów z drużyną, która występuje w TBL?

- Jeżeli chcemy walczyć o awans, to musimy rywalizować z silnymi drużynami. Podczas takich sparingów ćwiczymy pewne warianty, nasze zgranie z meczu na mecz również będzie coraz lepsze. Tak jak wspomniałem wcześniej, dużo pracujemy nad nową obroną, która mam nadzieję, że zadziała.

Jednym z nowych koszykarzy w Legii Warszawa jest właśnie Łukasz Pacocha. Nie było problemów z aklimatyzacją?

- Nie. Wszystko wygląda bardzo fajnie. Mamy doświadczony zespół, każdy z nas w swojej karierze grał o różne cele. Wiemy po co znajdujemy się w Legii i na pewno nie ma żadnych zgrzytów między nami. Dogadujemy się świetnie i jest bardzo dobra atmosfera.

Uważa pan, iż obecny skład zagwarantuje Legii awans do TBL? Wiele mówi się, iż klub poszukuje jeszcze jednego podkoszowego.

- Nie chce wypowiadać się na ten temat. Wszystko będzie weryfikować liga, zobaczymy jak inne zespoły będą się prezentować w rozgrywkach. U nas na razie lekki uraz leczy Marcel Wilczek, dlatego w ostatnich sparingach więcej musieli grać Adam Linowski oraz Tomasz Andrzejewski. Jak wróci Marcel, to na pewno będziemy silniejsi. Ewentualne transfery są już sprawą trenera i prezesa.

Do rozpoczęcia I ligi pozostał niespełna miesiąc. Biofarm Basket Poznań to dobry rywal dla Legii na inaugurację?

- Myślę, że nie ma to większego znaczenia. Fajnie, że pierwszą kolejkę zagramy przed własną publicznością. Nie wiadomo jak inne zespoły będą prezentować się w nowym sezonie. Biofarm w poprzednich rozgrywkach dosyć niespodziewanie wygrał w Warszawie. Będziemy przygotowani na 100 procent.

Rozumiem, iż w szatni Legii Warszawa rozmawia się tylko o awansie? Nie ma innych opcji?

- Nie ma. Wszyscy wiemy o co walczymy i każdy zna swoją rolę w zespole. Robimy wszystko, aby dobrze przygotować się do sezonu. Każdy sparing jest dla nas ważny. Musimy już teraz budować mentalność zwycięzców.

Rozmawiał Jakub Artych

Łukasz Pacocha poprowadzi Legię do awansu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×